ech... no właśnie tego się obawiałem, rozumiem że ten bardziej czerwony to samiec dominujący i pewnie wcześniej czy później drugi samiec zostanie "zaciukany"?
czy dokupienie teraz 1-2 samiczek coś zmieni i czy w ogóle ma sens, skoro barwniaki dobierają się w pary tylko raz?
BTW, te dwa co mi się ostały zdecydowanie różnią się tylną płetwą, jeden ma "pawie oko" drugi wyraźnie czerwone zakończenie (na drugiej fotce najlepiej to widać), skąd takie różnice, jeśli to dwa samce tego samego gatunku?
czy dokupienie teraz 1-2 samiczek coś zmieni i czy w ogóle ma sens, skoro barwniaki dobierają się w pary tylko raz?
BTW, te dwa co mi się ostały zdecydowanie różnią się tylną płetwą, jeden ma "pawie oko" drugi wyraźnie czerwone zakończenie (na drugiej fotce najlepiej to widać), skąd takie różnice, jeśli to dwa samce tego samego gatunku?