Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
Witam, na wielu forach pojawia się informacja, żeby skalary trzymać w dobranych parach. Ostatnio zaczęłam sobie czytać i znalazłam też pogląd, że skalary są stadne i warto zrobić skalarowe przerybienie, chyba wiadomo o co chodzi
W obecnej chwili mam 6 skalarów odmiany sklepowej i zastanawiam się czy nie dokupić jeszcze 2 i zrobić trochę większe stadko. Ryby młode, ok pół roku, wyłania się jedna para, jeden nie rośnie ( czy to jakieś inhibitory wzrostu czy coś?). Czy w akwrium byłby większy spokój w przyszłości, jeżeli ryby nie mogłyby obrać terytorium? Nie chcę odchować narybku. Na przykładzie - miałam 6 samic bojownika i był spokój, zostały 3, jedna obrała lewy kąt, druga prawy, a trzecia obrywa i siedzi pośrodku i tam też się jej obrywa.
Akwarium moje ma wymiary 121 x50 x 66 cm.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,526
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
6 skalarów w 120cm długości, to wystarczająco. Nie ma co więcej dokupować. Te co masz wkrótce urosną. Para i tak obierze sobie rewir, pozostał będą przepędzane. O narybek nie masz się co martwić, pewnie i tak tarlaki pożrą ikrę
. Ten jeden co nie rośnie pewnie jest skarłowaciały. Zdarza się wśród sklepowych.
Pamiętaj, że skalary są wrażliwe na "mieszanie biologii" wpuszczanie nowych ryb bez kwarantanny to proszenie się o kłopoty.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
Dziękuję za rady, chociaż nie po mojej myśli
Co do tego osobnika, który nie rośnie - też mi przeszło rzez myśl, że może być skarłowaciały, tylko, że one wszystkie były kupione takiej samej wielkości z tego samego akwarium.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
Popatrz na wielkość oka - jak mają podobne to ten mały będzie mniejszy, a jak ma mniejsze to urośnie.
Fajnie że masz 66cm wysokie akwa - idealne dla skalarków. Pozostań przy 6 szt. U mnie para zajmuje ok 0,8m dł. akwa przy podobnej szerokości (57cm).
Jak nie masz wyjadaczy drapieżnych to mozna w ogólnym dochowac się młodych ale trzeba wtedy (do czasu pływania młodych i zerowania) dawać non stop oświetlenie nocne ( np listwa LED).
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
Możesz ze skalarami zrobić odwrotnie niż z bojownikami.
Agresja wśród skalarów wzrasta w okresie tarła i zazwyczaj wtedy dochodzi do uszkodzenia pyska, płetw, skóry i pogłębiającego się stresu co jest prosta droga do chorób.
Jak nie chcesz rozmnażać i mieć kilka skalarów to możesz zostawić sobie same samce. Z czasem ustali się miedzy nimi jakąś hierarchia i będzie w miarę spokojnie. Przy czym 2, 3 osobniki to za mało. W męskim gronie mogą żyć kilka lat. Gdybyś zostawił same samice to będą się wycierać i tłuc między sobą z czasem zmarnieją.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
27-02-2019, 14:42 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2019, 14:52 PM przez izulka84.)
Zastanawiam się czy w ogóle nie zrezygnować z tych skalarów, nie lubię obserwować ciągłych bijatyk, teraz się przepychają - to jeszcze zniosę, ale jak będzie gorzej to nie za bardzo..może zrobię gigantyczne bojownikarium..albo gurami, zawsze mnie korciły dwuplame, ale to chyba wpadanie z deszczu pod rynne..A może zostawić tylko dobraną parę, bo jedna już jest, tylko co by tam dorzucić?
No dobrze - ostatnie pytanie, czy gurami żyje w stadach jak skalary? cięzko mi się doszukać tej informacji, wszędzie tylko o haremach. Czy tutaj przegęszczenie pomaga? czy do pary skalarów mogę dodać gurami w haremie?? Lub pojedynczą sztukę, ale jeżeli żyje w stadach to też nie dobrze..Przepraszam za możliwy brak spójności wypowiedzi!
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,526
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
Nie przesadzaj z tą agresją u skalarów. Podczas tarła będą odpędzać pozostałe ryby, ale to nie są jakieś killery. Uszkodzenia płetw zdarzają się rzadko i raczej w zbyt małych akwariach.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
Bo mnie Teo nastraszył kilka postów wyżej
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,526
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
(27-02-2019, 15:38 PM)izulka84 napisał(a): Bo mnie Teo nastraszył kilka postów wyżej
Teo jak to Teo. Lubi trochę postraszyć
W 240l nie powinno dziać się nic złego. Żeby było ciekawie na dno możesz wpuścić parę A. agassizii.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
(27-02-2019, 15:51 PM)dzikakuna napisał(a): (27-02-2019, 15:38 PM)izulka84 napisał(a): Bo mnie Teo nastraszył kilka postów wyżej
Teo jak to Teo. Lubi trochę postraszyć W 240l nie powinno dziać się nic złego. Żeby było ciekawie na dno możesz wpuścić parę A. agassizii.
Dzięki. To jest 350l. A o parce pielęgniczek mówisz, że mogę sobie dołożyć w przypadku pozostawienia tych sześciu skalarów czy tylko pary, bo się zakręciłam?
Podziękowania złożone przez: