24-01-2019, 23:26 PM
(24-01-2019, 20:12 PM)Ruki napisał(a): Co do pielęgnic to mógłbyś spróbować z parą Benitochromisów + para mniejszych barwniaków(jak kribensis). Ja z WAC będę chciał przywieźć B. finley i B.sp. "Streched", w pewnym nadmiarze...
Łśniącooczki odpuść, kribensisy je zjedzą, nie mówiąc już o benitochromisach. Poszedłbym w proporce i procatopusy/Ladigesia rolofii, o ile nie będzie motylowców. Do mnie te ryby nie przemawiają, więc odradzam.
Na dno możesz wpuścić jakieś małe sumiki, jak Microsynodontisy.
Dzieki wielkie, nie chce przerybiac, ale jak wejda dwie pary pielegniczek czemu nie. Daj znac jak wrocisz z WAC. Mam nadzieje ogarne do tego czasu obecny baniak.
Motylowce jakos dziwnie mi sie podobaja, ale zobacze.