[schmeichel]

Zbyszek to nasz forumowy kolega i ryby od niego są zawsze bardzo dobrej jakości:-)

[Awokado]

Dzięki za informację, nie znam go osobiście. Ogłoszenie znalazłem na Olx i kontak mieliśmy jedynie telefoniczny, ale miło słyszeć, że kupiłem ryby z dobrego źródła.

[Awokado]

Podzielę się wynikami podglądania swoich podopiecznych. Jajek co prawda nie ma, ale powoli się na nie zanosi. Jedna z dobierających się par wykopała jamkę pod korzeniem w prawej części zbiornika. Pozostałe osobniki z jakiegoś powodu wybrały jedno miejsce w którym rozpoczęły wykopy. Siedzą każda w swojej dziurze, okopane tuż obok siebie i stroszą piórka, jakby w akwarium było mało miejsca. W każdym razie, mają coraz intensywniejsze kolory i z nastroszonymi grzebieniami wyglądają super! Mam nadzieję, że na dniach uda mi się ustrzelić kilka ładnych zdjęć, a póki co zobaczcie filmik 

[kuba4410]

Pięknie to wygląda!
Jakiej wielkości są mniej więcej? I czym je karmisz?

[Awokado]

Wczoraj, poprzestawiałem nieco korzenie w zbiorniku, teraz ryby będą miały zdecydowanie więcej miejsc do wykopania jam. Musze też zrobić zdjęcia ryb bo para, która pilnuje gniazda ma fantastyczne kolory! Obecnie największy samiec ma ok 8-9cm, u kilku osobników zaczął się pojawiać garb tłuszczowy na czole, co widać na filmie. W temacie karmienia, staram się jak najbardziej urozmaicać dietę. Podaję zarówno świeże warzywa i owoce (moje gujany chętnie jedzą awokado), mrożonki głownie ochotka, solowiec, szklarka. Suche pokarmy to Naturefood - supreme artemia, tabletki Glopex ze spiruliną i te z artemia, mixy tabletek i granulek Tropicala z serii Soft Line. Od czasu do czasu żywy pokarm, ale ostatnio nie było okazji.

[Awokado]

W weekend sytuacja w zbiorniku zmieniła się diametralnie. W lewym rogu powstało spore gniazdo jednej z par Guianacara Geayi i pojawiły się młode. Para zajęła połowę zbiornika i nie wpuszcza na nią nikogo wliczając w to zbrojniki. Kiedy w czasie dnia wyprowadzały młode poza gniazdo, reszta ryb była dosłownie upchnięta w przeciwległym kącie. Nikomu nie zrobiły krzywdy, po prostu bardzo skutecznie odganiają pozostałe ryby. Łagodniej jest wieczorem po zgaszeniu światła, wtedy trzymają się w pobliżu gniazda i obsada swobodnie porusza się po akwarium. Nie ukrywam, że widok super wybarwionych rodziców z młodymi to coś extra, ale martwię się o resztę obsady. Zastanawiam się czy to już czas na redukcję, czy przejściowa sytuacja? Zależy mi na opinii osób doświadczonych z tym gatunkiem.

[dzikakuna]

Sytuacja wyglądała by inaczej gdyby w tym samym czasie do tarła podeszła jeszcze jedna para, byłoby jeszcze ciekawiej. Przetrzymaj jeszcze trochę aż dobierze się kolejna para.

[Awokado]

Ok, domyślam się, że wtedy będzie dobry moment na redukcję pozostałych Gujanek i pozostawienie jedynie dwóch par w takim zbiorniku? Póki pływały w stadzie mieściły się bez problemu, ale jak wyobrażę sobie sytuację z dwoma parkami, to dla pozostałych miejsca raczej nie ma.

[novi]

Spoko. Inne są tylko przeganiane. Bez strat.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[dzikakuna]

Wiele zależy też od wystroju i indywidualnego temperamentu ryb. Zobacz ile gujanek "upchał" Xiao Lohan

 https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=...#pid152895