29-11-2018, 18:53 PM
Układ 3+4 dicro to coś w stylu "kontrolowanego przerybienia"- nie pozabijają się, bo agresja rozdziela się pomiędzy wszystkie osobniki. Jeden nie jest zbytnio napastowany, bo zawsze w pobliżu jest inny pobratymiec. Ja osobiście takich układów nie wpuszczam u siebie, ale jak komuś zależy na efektownie prezentującej się obsadzie to może to być to.
Tak, z kirysów bym zrezygnował, będzie za gęsto już. Chyba, że pójdziesz w układ 1+2/3, wtedy spokojnie kilka kirysków wpuścić możesz.
Do wariantu B nie wpuszczałbym już nic więcej, maronki wystarczą.
Co do spójności biotopu to nie doradzę zbytnio, bo się tym tak osobiście nie przejmuję. Dla mnie ważniejsze jest by ryby między sobą lepiej się zgrywały.
Tak, z kirysów bym zrezygnował, będzie za gęsto już. Chyba, że pójdziesz w układ 1+2/3, wtedy spokojnie kilka kirysków wpuścić możesz.
Do wariantu B nie wpuszczałbym już nic więcej, maronki wystarczą.
Co do spójności biotopu to nie doradzę zbytnio, bo się tym tak osobiście nie przejmuję. Dla mnie ważniejsze jest by ryby między sobą lepiej się zgrywały.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz