28-11-2018, 17:43 PM
(28-11-2018, 16:44 PM)Lech-u napisał(a): No właśnie. Dla większości pasjonatów faktycznie BW oznacza przede wszystkim wodę kwaśną i miękką, a dopiero potem zabarwioną.Czym jest to mityczne SA(South America)? Nie czasem CW- crystal water, czyli wody przejrzyste?:> Bo South America, jak polskie tlumaczenie wskazuje, to cały kontynent i mnogość biotopów- od miękkich po twarde, od czarnych wód po słone...
Ale zobacz jak wielu jest takich akwarystów, którym spodobała się "lampka nocna" w mieszkaniu kolegi i teraz chcą zrobić BW u siebie. I już o parametrach nie pamiętają, to przecież Black Water to czarna woda i już.
Niemniej nie spotkałem się z określeniem BW jeśli woda w akwarium jest przezroczysta, bez herbatki. Wtedy raczej mówimy SA (South America) niż BW.
Tak mi się wydaje.
Na spotkanie przy pifffku i opowieści o podróżach zapraszam do Warszawy.
Najbliższe 8.12.2018.
To akwarystyczne pifffko. Znaczy spotkanie.
Wracając do meritum. Lech-u, napisałeś że widziałeś odcinki Rio Negro które nie były odcinkami BW. Nie musisz pokazywać zdjęć, filmików czy opowieści, powiedz po prostu które to były rejony rzeki. Powiedziałeś A to powiedz B, bo takie gadanie dla samego gadania nie ma sensu, a nie chce Cię podejrzewać o wątpliwe pobudki obecności na forum....
Sama definicja czarnych wód Ameryki Południowej jest banalnie prosta- to miękkie(zerowe twardości) i kwaśne wody(pH 3,5-6,0) o herbacianym odcieniu.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz