[Papja]

Przy takim kranie możesz podłączyć 2-3 filtry narurowe wypełnione torfem i dla mniej wymagających ryb kwasolubnych będzie jak znalazł .

[Ruki]

Ruki, w kranówce mam pH-6,8, GH-6, KH-3, ale posiadam też filtr RO. Podpisuję się pod odpowiedzią w punkcie b).

No, to masz dobrą wodę dla większości Apisto, poza hardcorami z BW. W e-zinie nr.1( https://issuu.com/cichlidae.pl/docs/maga...chlidae_01 ) wrzuciłem podział wg. zamieszkiwanych wód, przeglądnij sobie, powybieraj, a my doradzimy czy się to trzyma kupy.

Spokojnie możesz iść w skalary + grupa średniej wielkości Apisto+ stado śmigaczy pod powierznię + stado śmigaczy w toni + kiryski na dno. Przykładowo możesz pójść w 3+4 Apistogramma baenschi(dla nich delikatnie zmiękczyć wodę, przykładowo RO do kranovitu w proporcji 1:2), pod powierzchnię smuklenie, a w toń duże stado drobnoustków beckforda.

[Stardust]

Byłoby idealnie gdybym mógł ot tak sobie ryby pooglądać, poczytać, zapewnić właściwe warunki w akwarium i po prostu je kupić. Niestety w mojej okolicy w sklepach zoologicznych można spotkać zaledwie dwa hodowlane gatunki małych pielęgnicowatych: Mikrogeophagus ramirezi i Apistogramma cacatuoides. Kiedyś pytałem się o Apistogramma agassizii ale oczywiście nigdy nie było (może i dobrze bo bym je prawdopodobnie zagazował CO2). Nie ma też szans na zamówienie wybranych gatunków ryb. Smukleni na żywo także nigdy nie widziałem. W tej chwili mam w akwarium 5 szt. Pterophyllum scalare, ale też miałem problem żeby kupić jak najbardziej klasyczną, pierwotną formę. Skalarów było całe mnóstwo, ale weloniaste, marmurkowe, czarne, dymne etc.. Skąd Wy bierzecie te wszystkie piękne ryby?

[Papja]

Kupujemy od Mpawa, Stafe albo Arsika .

[Ruki]

Gdzie mieszkasz? Tak jak Papja pisze, Apisto kupujemy u Mpawa, Sneipasa, Stafe i Arsika. Pod domem mało kto, mało gdzie, ma jakies fajne ryby.

[Stardust]

Mieszkam na Górnym Śląsku. Byłoby wspaniale gdyby można było zamówić upragnione ryby u któregoś z uczestników forum, ale to chyba wiązałoby się z koniecznością wysyłki. Nigdy w taki sposób nie kupowałem ryb. Wydaje mi się, że w tej chwili już jest zbyt zimno na transport i trzeba będzie poczekać do wiosny. Dużo czasu na zastanowienie się nad obsadą akwarium. Zaczynam czytać i jak coś wykombinuję, przedstawię mój koncert życzeń do weryfikacji.

[Ruki]

Ryby wysyła się przesyłką kurierską PKP lub Blablacarem- czyli cały czas mają ciepło. Dodatkowo, dwa dobre źródła masz na miejscu. Sneipas jest z Kędzierzyna-Koźla, a Stafe(3Kontynenty) jest z Gliwic. Co miesiąc też są spotkania GSA, najbliższe jest w przyszłą sobotę.

[sbc]

Mam akwarium na piasku, kranie i kompletnie zadnego nawozenia, rosliny rosna jak szalone - co prawda nie wszystkie, raczej te mało wymagające.

Chociaz malo zycia widac, sa tam setki krewetek i dziesiatki ryb. Karmimy je po chamsku, tj do syta non stop i chyba wlasnie dzieki temu zielsko ma tam takie przyrosty.

[Stardust]

sbc, ja myślę, że jednak mimo wszystko nawozisz. Stosujesz nawozy organiczne w postaci pokarmu dla ryb, który zawiera składniki pokarmowe potrzebne roślinom do wzrostu, włącznie z węglem i pierwiastkami śladowymi. Składniki te są uwalniane stopniowo w wyniku przemian metabolicznych organizmów zamieszkujących akwarium (bakterie, ryby, krewetki), odmiennie niż w przypadku stosowania nawozów przeznaczonych dla roślin, które są dostępne natychmiast po podaniu. Jednak stężenie pierwiastków w wodzie w jednym i drugim przypadku rośnie. Jeżeli zależy nam bardziej na rybach, sadzimy odporne, mało wymagające rośliny. Jeżeli na roślinach, wpuszczamy odporne na wyższe stężenia pierwiastków ryby. Ja już wyleczyłem się z akwarium typowo roślinnego i szukam kompromisu jak stworzyć idealne warunki rybom i jednocześnie mieć w akwarium łatwe w utrzymaniu zdrowe rośliny. Pomysł z ziemią przykrytą piaskiem wydaje się bardzo dobry dla roślin pobierających pierwiastki głównie przez system korzeniowy. Choć na razie czytałem jedynie o akwariach na ziemi ogrodowej zasypanej żwirem – o piasku nie było mowy. Zobaczymy jak to się sprawdzi.

[decha]

Sam chciałem zastosować takie rozwiązanie ale obawiałem się o strefy beztlenowe