„Prawdziwy altum czy nie” po konferencji dotyczącej żaglowców z 2017 r. taki problem nie istnieje. Ryby z Twojej fotografii to na pewno altumy niezależnie czy to dzikusy czy hodowlane.
Czarna plama za okiem pojawia się lub znika zależnie od stanu emocjonalnego ryby i nie może być wskaźnikiem dzikości lub nie. Wyrostek na płetwie grzbietowej nazywany promieniem flagowym, świadczy o tym że ryby przebywały w dobrych warunkach i posiadają go zarówno dzikie jak i hodowlane altumy.
W kwestii dzikości altumów. Zdjęcia to stanowczo za mało. Potrzeba znacznie więcej informacji, przede wszystkim od Ciebie. Choćby tych dotyczących aklimatyzacji, żerowania, zachowania podczas stresu itp.
A to że nie do końca wierzysz sprzedającemu to dobrze. Masz dość proste wyjście - poproś go o certyfikat dotyczący Twoich ryb. Solidni hurtownicy takowe posiadają i wcale nie jest fanaberią, że klient o nie poprosi. Nie jest to też okazanie braku zaufania, wręcz przeciwnie, hurtownik może się wykazać jak wysoką ma markę. Możesz też zapytać skąd te ryby do niego dotarły. Sądzę że zapłaciłeś za nie spore pieniądze więc niech się Heniek trochę potrudzi by przekonać klienta o dzikości towaru.
Czarna plama za okiem pojawia się lub znika zależnie od stanu emocjonalnego ryby i nie może być wskaźnikiem dzikości lub nie. Wyrostek na płetwie grzbietowej nazywany promieniem flagowym, świadczy o tym że ryby przebywały w dobrych warunkach i posiadają go zarówno dzikie jak i hodowlane altumy.
W kwestii dzikości altumów. Zdjęcia to stanowczo za mało. Potrzeba znacznie więcej informacji, przede wszystkim od Ciebie. Choćby tych dotyczących aklimatyzacji, żerowania, zachowania podczas stresu itp.
A to że nie do końca wierzysz sprzedającemu to dobrze. Masz dość proste wyjście - poproś go o certyfikat dotyczący Twoich ryb. Solidni hurtownicy takowe posiadają i wcale nie jest fanaberią, że klient o nie poprosi. Nie jest to też okazanie braku zaufania, wręcz przeciwnie, hurtownik może się wykazać jak wysoką ma markę. Możesz też zapytać skąd te ryby do niego dotarły. Sądzę że zapłaciłeś za nie spore pieniądze więc niech się Heniek trochę potrudzi by przekonać klienta o dzikości towaru.