Liczba postów: 14
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
23-09-2018, 21:52 PM
Witam serdecznie, dziś znalazłem bardzo ładne i duże gałęzie drzew owocowych (najprawdopodobniej jabłoni). Gałęzie są suche i wszystko się ładnie łamie bez żadnych problemów, ale do rzeczy, czy takie gałęzie nadawały by się do akwarium ? Czy jeżeli są suche to jakie procesy trzeba przeprowadzić aby nadawały się do zbiornika ? Za wszelką pomoc z góry dziękuję
Pozdrawiam TW...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,346
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Sprawdź czy nie są spróchniałe. Jeśli nie- to tylko wymocz/wygotuj i do baniaka.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
Nie są spróchniałe to na plus. Problem się pojawia, ponieważ są bardzo długi i nie mam pomysłu, jak je wygotować?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Ja nie gotuję znalezionych gałęzi - jeśli są dobrze wysuszone i nie spróchniałe, wrzucam prosto do akwarium, z tym że mam gałęzie olchy i wierzby mandżurskiej (drzewa nie były nigdy pryskane chemią)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
0
A gdyby tak wrzucić do wanny i przelać wrzątkiem? Miałoby to jakiś sens
?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 179
Liczba wątków: 15
Dołączył: Sep 2014
Reputacja:
3
Rak czasami robiłem- wanna i poleanie wrzątkiem. Najczęściej jednak jak bernard
pozdrawiam
Marcin!
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 11
Dołączył: Nov 2016
Reputacja:
9
Najlepiej wymyj dobrze karcherem. Ja wrzucam wymyte. czasami moczę w nadmanganianie potasu (do kupienia w aptece) - jeśli nie chcesz herbaty w akwarium pomaga
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2018
Reputacja:
0
Ja zawsze z grubsza umyję, sparzę wrzątkiem w wannie i chlup do akwarium. Raz, przy obecnym akwarium, zdarzyło mi się spryskać perhydrolem, bo akurat miałem dostępvi trochę czasu.
Ale w przeszłości tylko tylko tak, jak opisałem w pierwszym zdaniu.
Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2016
Reputacja:
0
Ja mam wygotowane gałęzie jabłoni pięknie się prezentują w baniaku. Wygotowane w baniaku do krochmalenia.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,715
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Odgrzebie trochę temat.. .
Mieszkam blisko zagłębia jabłkowego czyli Świętokrzyskiego. I dziś będąc u rodziny widziałem u ich sąsiada stertę korzeni ze zlikwidowanego starego sadu jabłoniowego. Wyczytałem już , że owocowe drzewa nadają się do akwarium. Zastanawia mnie tylko jedno.... wiem ile moja rodzina wali nawozów pod drzewka w sadzie i ile pryska. Czy ta cała chemia nie zaszkodzi ?
Teoretyczny plus z niej taki , że raczej nie ma w tym drewnie robali
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez: