Liczba postów: 33
Liczba wątków: 3
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Ustawiam zbiornik 120l (100x30x40) na CW. Jest totalnie zagracony przez zieleninę + kokosy i korzenie. Chcę go ustawić na pH 6 przy GH ok.8. Mam jeszcze z tym duzo pracy ale mając RO jestem dobrej myśli. Mialem wczesniej barwniaki , kakadu i wiele innych gatunków będąc nieświadomym akwarystą. Ostatnio hodowałem (z dobrym skutkiem) Inki. Teraz chciałbym wrócić do pielęgniczek i myślę o a. trifasciata 1+3 oraz t. candidi 1+3. Wiem, że optymalne jest nie mieszanie apistogramma i trzymanie ich 3+4 ale trudno mi zrezygnowac z któregoś z powyższych gatunków. Oczywiście będą otoski (5) + jakieś rozpraszacze. Oczekuję na zyczliwą opinię aczkolwiek sądzę, że będzie to opinia krytyczna i będę zmuszony z jakiegoś gatunku zrezygnować.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,392
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
100x30cm to za małe dno na połączenie trifek i candidi, zwłaszcza planując 6 samiczek
. No i kwestia tego, ze niestety trudno o zdrowe candidi- jeżeli akurat Mpaw ich nie ma. A hodowlanych nie polecam- to nosiciele wszelakiego syfu.
Przy 100x30cm mozesz spróbować za to z 3+3 trifek
.
Takie dno będzie też ok na 3+3 borelli czy 3+3 Apistogrammoides pucallpaensis i innych małych apisto.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 33
Liczba wątków: 3
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
0
Rozważam jeszcze 1+3 + 1+3. Dlaczego uważasz że są nosicielem wszelakiego syfu. Poza kwestią chowu wsobnego (jest to poza dyskusją) to takie hodowlane chyba lepiej znoszą gorsze warunki - są bardziej elastyczne.
Podziękowania złożone przez: