• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Dzikie Geophagus winemilleri - płochliwość

#3
Ryby są dorosłe, mają około 20 cm.
Odpad mieszam z kwasem solnym, woda po takim zabiegu ma twardości i pH podobne do RO. Normalnie bym się nie bawił, wlewałbym od razu kran z kwasem, ale przesączam osmozę przez korpusy z torfem pod filtrem RO dla "ulepszenia" wody i jej wyglądu. Odpad RO jest mimo wszystko lepszy, bezpieczniejszy niż kranówka - w końcu ta woda przeszła przez 2 prefiltry.
Ledy nie migoczą, to zwykłe, ciepłe PowerLedy 4500K, bez żadnych kombinacji świecąco-migająco-kolorowych. Dla zminimalizowania stresu przy włączaniu i wyłączaniu oświetlenia podpiąłem wszystko pod sterownik i ryby mają łagodny wschód i zachód.
Pomimo normalniej ilości ryb, podmiany robię duże, bo karmię 2-3 razy dziennie, aby Ziemiojady mogły sobie przeczesywać podłoże w poszukiwaniu jedzenia. Karmię w większości suchym granulatem, ale wrzucam też co jakiś czas widzień, czarnego komara czy solowca. Oczywiście normalnymi dawkami, takimi żeby ryby je zjadły w ciągu kilku minut.
Ten kamień z prawej strony dociska korzeń, który nie chce za bardzo tonąć. Wygląda to jak wygląda, przyzwyczaiłem się już... Smile Właśnie tam najczęściej chowają się Ziemiojady. [Obrazek: b585516495631f2578370b1152ac6475.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
Dzikie Geophagus winemilleri - płochliwość - przez Zdzichu - 07-08-2018, 22:05 PM

Skocz do:


Browsing: 1 gości