26-06-2018, 23:13 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-06-2018, 23:14 PM przez lukast1983.)
Jak najbardziej biotop Ameryki Pld! Akwarium robilem,w wiekszosci, z mysla o pielegniczkach poludniowo amerykańskich
Kosiarki mialy/ maja tam pelnic role czyscicieli glonow i jako dystrakcja dla skalarow, kiedy zechce im sie scigac jeden drugiego. Tak samo myslalem o celu posiadania teczanek, aczkolwiek moge sie bez nich spokojnie obejsc
Ogolna wizja wyglada tak; w polowie (nie koniecznie równo rozłożonej) zielone akwarium, pelne drobnicy, z masa (?) rewirów malych pielegniczek, stadem kiryskow i jednym lub dwoma stadami skalarow (,ktore bez walki- to bedzie najtrudniejsze) beda sobie majestatycznie plywac po calym zbiorniku, zeby mi nikt (potencjalny widz-laik w akwarystyce) nie ględził, ze "nic tam nie ma/nie widac".
Kosiarki mialy/ maja tam pelnic role czyscicieli glonow i jako dystrakcja dla skalarow, kiedy zechce im sie scigac jeden drugiego. Tak samo myslalem o celu posiadania teczanek, aczkolwiek moge sie bez nich spokojnie obejsc
Ogolna wizja wyglada tak; w polowie (nie koniecznie równo rozłożonej) zielone akwarium, pelne drobnicy, z masa (?) rewirów malych pielegniczek, stadem kiryskow i jednym lub dwoma stadami skalarow (,ktore bez walki- to bedzie najtrudniejsze) beda sobie majestatycznie plywac po calym zbiorniku, zeby mi nikt (potencjalny widz-laik w akwarystyce) nie ględził, ze "nic tam nie ma/nie widac".