15-06-2018, 19:26 PM
Tak pięknych skalarów nigdy nie widziałem-cudo
|
(28-06-2018, 16:04 PM)teo napisał(a): Temat żaglowców z czerwonymi grzbietami jest faktycznie ciekawy. Mam bardzo podobne obserwacje na ich temat jak Ty.To co tu napisałeś jest właśnie samym sednem podejścia większości akwarystów do tematu skalarów red back...
Dodam jedynie, że te najpiękniejsze pochodzą prawdopodobnie z jeziora Manacapuru. Przy czym w samym jeziorze populacje tez się różnią, kształtem ciała i niuansami kolorystycznymi a przede wszystkim intensywnością i rozległością czerwieni/pomarańczu na grzbiecie.
Faktem jest, że możemy trafić na ryby „dzikie” z nazwy a w rzeczywistości hodowane metodą akwakultury w stawach, oddalonych od ich naturalnego występowania o setki kilometrów co jest coraz częstszym procederem w tropikach. Niestety kolejne pokolenia w akwarium też się zmieniają i to co trafia do nas to wieka niewiadoma. Mogą to by: dzikusy, pokolenie Fx po dzikusach lub krzyżówka z hodowlanymi. Generalnie czym więcej pokoleń Fx tym coraz bardziej upodabniają się do zwykłych skalarów hodowlanych.
Wtrącę, że w takich wypadkach ma sens nazywanie Pterophyllum dzikie oraz czyste linie hodowlane ”żaglowcami” a wszelkie ich krzyżówki „skalarami”. Np. żaglowiec Manakapuru i skalar Manakapuru. Dla wielu akwarystów jest to niezrozumiałe a dla osób nieco bardziej wciągniętych w temat bardzo istotne, bo wskazuje na różnicę w fenotypie tych Pterophyllum.
Natomiast nigdy nie słyszałem by żaglowce czerwonogłowe odławiano w naturalnych wodach Brazylijskiego stanu Amapa czy w Gujanie Francuskiej. Tam łowiono żaglowce kropkowane zbliżone kształtem i ubarwieniem do żaglowców Nanay (z Peru) a nie z czerwonymi grzbietami. Choć introdukcja jest możliwa.
Istnieje też żaglowiec Santa Isabel (dawniej nazywano go czerwony altum) z górnego Rio Nego, który też ma czerwony grzbiet. Jest on jednak inny bo nie ma czerwieni jednolicie rozlanej jak u Manakapuru lecz składa się ze zlewających się czerwonych kropek.
Na Twoich fotografiach ryby faktycznie się różnią. Może jest to spowodowane ich wiekiem i pokoleniem Fx a nie tym że występują w Amap czy Gujanie. Dodam jeszcze, że intensywność ich ubarwienie w dużym stopniu zależy od samopoczucia, tarła, wieku i ciemnego czy jasnego wystroju akwarium.
Nie wyklucza to oczywiście, jak sugerujesz, że są to dwie formy barwne żaglowców czerwonogrzbietych.