12-06-2018, 21:44 PM
Pamiętacie maluchy, które pokazywałem Wam w lutym? Wyglądały wtedy tak:
Wcześniej też zamieszczałem ten opis, który wklejam także w tym temacie żeby przedstawić te ryby. Należą do rodzaju Danakilia i zostały roboczo oznaczone przez ich odkrywcę Antona Lamboja jako Danakilia sp. 'Sukoray'. Rodzaj ten należy do plemienia "Tilapiini". Ryby zostały znaleziono w depresji Danakil w2015 roku w Erytrei. Zamieszkują małe pustynne zbiorniki o wysokiej temperaturze, ekstremalnym zasoleniu i bardzo wysokiej twardości ogólnej GH od 120 do 240 !!! (dane wg A. Lamboj z artykułu w Tanganika Magazyn). Żyją w dużych grupach a samce zajmują terytoria, którego centrum stanowi płytki dołek do którego wabią samice. Nie są zbyt agresywne wobec siebie, a na głowach u najbardziej dojrzałych samców wykształcają się duże imponujące guzy nie tłuszczowe ale zbudowane z wody wchłanianej do ciała. To atrybut samców który służy do ustalania hierarchii. Podobno samce trzymane samotnie nigdy nie wykształcają takiego guza. Ich gody to bardzo dynamiczny pokaz w czasie którego samiec wręcz oszałamia samicę swoimi zalotami. Żywią się glonami i sinicami. Ich siedliska to mętne płytkie wody o piaszczysto-gipsowym dnie. Chyba jedynie ryby z Madagaskaru dorównują im jeśli chodzi o ruchliwość. Stale poszukują pokarmu.
Dziś dwa największe osobniki odbyły pierwsze tarło. Dorosły błyskawicznie. Samiec w czasie godów jest zjawiskowy
Wcześniej też zamieszczałem ten opis, który wklejam także w tym temacie żeby przedstawić te ryby. Należą do rodzaju Danakilia i zostały roboczo oznaczone przez ich odkrywcę Antona Lamboja jako Danakilia sp. 'Sukoray'. Rodzaj ten należy do plemienia "Tilapiini". Ryby zostały znaleziono w depresji Danakil w2015 roku w Erytrei. Zamieszkują małe pustynne zbiorniki o wysokiej temperaturze, ekstremalnym zasoleniu i bardzo wysokiej twardości ogólnej GH od 120 do 240 !!! (dane wg A. Lamboj z artykułu w Tanganika Magazyn). Żyją w dużych grupach a samce zajmują terytoria, którego centrum stanowi płytki dołek do którego wabią samice. Nie są zbyt agresywne wobec siebie, a na głowach u najbardziej dojrzałych samców wykształcają się duże imponujące guzy nie tłuszczowe ale zbudowane z wody wchłanianej do ciała. To atrybut samców który służy do ustalania hierarchii. Podobno samce trzymane samotnie nigdy nie wykształcają takiego guza. Ich gody to bardzo dynamiczny pokaz w czasie którego samiec wręcz oszałamia samicę swoimi zalotami. Żywią się glonami i sinicami. Ich siedliska to mętne płytkie wody o piaszczysto-gipsowym dnie. Chyba jedynie ryby z Madagaskaru dorównują im jeśli chodzi o ruchliwość. Stale poszukują pokarmu.
Dziś dwa największe osobniki odbyły pierwsze tarło. Dorosły błyskawicznie. Samiec w czasie godów jest zjawiskowy