Samiec:
Samica:
Przedstawiam moje Hondurany. Jeszcze młode, a już po udanym tarle
Jak niektórzy wiedzą przeprowadzałem się właśnie z tego mojego biurkowego słoika do dużej bańki. Zanim jednak odpaliłem akwarium to Hondurany zdążyły się wytrzeć. Para alfa miała już młode, a samica beta udawała, że ma larwy bo podczas tarła alfa, też złożyła ikrę i bajerowała samca alfa by ją zapłodnił ignorując totalnie samca beta, który dostał niezły łomot.
Na szczęście przeprowadzka przeszła dość gładko i w końcu moje ryby mają przestrzeń
Widok popierdzielających mieczy na pełnej prędkości niesamowity
Ale do rzeczy, przełożyłem resztę obsady, a parę z młodymi zostawiłem jeszcze na jeden dzień. Odłowiłem maluchy wężykiem do dzbanka, przełowiłem rodziców i wlałem im młode prosto pod pyszczki. Bardzo sprawnie zaczęły przechwytywać młode i już miały je prawie pod opieką gdy samica beta sprawiła taki łomot samicy alfa (beta jest mniejsza) , że odebrała jej wszystkie młode i do dziś zajmuje się nimi z samcem alfa
Ciekawe?
Jeden dzien przed odłowieniem samiec wyraźnie zaczął bardziej interesować się samicą beta, może dlatego tak się stało?
Cała akcja w dużym baniaku była za przyzwoleniem samca. Chociaż dziś już widzę, ze starą samicą alfa znowu zaczął się interesować.
Czy u Honduranów występują zachowania haremowe?