• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Obsada 375 l 150/50/50 towarzysze dla paletek

#11
Nie są zbyt ładne Usmiech ale jeśli wymaganiami najlepiej pasują to tak chyba zrobię.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Szukaj 
Panaqolus albomaculatus , 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Kiryski sterbai - 26 stopni, a więc tyle ile spokojnie mogą mieć paletki hodowlane Smile Sam mam takie połączenie od 3 lat, temperatura 26-27 C i wszystko jest ok - palety i kirysy stale się mnożą. Jedno zastrzeżenie  - nie mam BW. Jeśli jednak chcesz prawdziwe BW (rozkładające się, miękkie drewno i liście) to odpuść paletki - na dłuższą metę to nie zadziała.
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Bernard ja wiem co piszą na fishbase itp. stronach. Uwielbiam jak ludzie podane tam maksima z zakresów traktują jako optimum dla ryby Wink Zakres tam podawany to 22-26. Ja się trochę natomiast o tych kiryskach naczytałem z różnych opracowań robiąc swój baniak biotopowy i zdecydowanie korzystniej jest je trzymać na zakresie 20-24 (z naciskiem na 22-23) Wink 

Paletki jak najbardziej do prawdziwego BW się nadają, ale ja wiem - gołe szkło i brak współtowarzyszy to najlepsza droga Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Oczywiście nie wątpię w Twoją wiedzę i nie mam wątpliwości co do tego, o czym piszesz, skoro podpierasz się doświadczeniem i wiarygodnymi źródłami. Już nawet nie pamiętam skąd czerpałem swoją, ale może być, że z fishbase. Nie traktuję temperatury 26 C jako optimum, ale wychodzę z założenia, że skoro kiryski od kilku lat są w świetnej kondycji i nie nadążam z usuwaniem ikry z przedniej szyby, to chyba nie jest im źle Smile
Nie trzymam palet na gołym szkle, to nie mój kierunek, a - idąc dalej - popularne wśród hodowców paletek określenie "futrowanie" budzi mój niesmak.
Znam natomiast dziesiątki relacji na temat skutków trzymania palet (hodowlanych) w akwariach z naturalnym wystrojem, w których stosowano podstawowe jedynie czynności higieniczne (podmienianie wody i utrzymywanie odpowiednich jej parametrów). W tak wielu przypadkach kończyło się to chorobami ryb, że pozwala to na stwierdzenie, jeśli chcesz w ten sposób, to nie ma zmiłuj, dbasz ponadprzeciętnie, usuwasz resztki, podmieniasz wodę tak często jak się da. A im bardziej naturalne BW, im bardziej zagracone akwarium, tym więcej masz pracy. Zaniedbując te czynności wprawne oko szybko dostrzeże, że paletki są w gorszej formie znacznie wcześniej niż znakomita większość innych mieszkańców akwarium. Sam miałem okazję przekonać się ile zmienia wyjęcie z akwarium z paletkami starego, dość miękkiego korzenia.
Mam za sobą trochę pielęgnic i o niewielu z nich napisałbym to samo....
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Tak panowie Was czytam i zaczynam się mieć obawy o moje dyski. Nie mam ekipy sprzątającej na dnie , do tego nie mam jakiejś na maxa wydajnej filtracji ( JBL 900 e + Aquaszut 1100 ) w 450-ciu litrach.  Do tego sporo liści wrzucam co trzy tygodnie. 
Jako towarzystwo mam harem apistogramma ... Podmiany co półtora tygodnia 80 litrów.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
(05-04-2018, 19:39 PM)bernard napisał(a): Sam miałem okazję przekonać się ile zmienia wyjęcie z akwarium z paletkami starego, dość miękkiego korzenia.
Mam za sobą trochę pielęgnic i o niewielu z nich napisałbym to samo....

Nigdy, przenigdy nie używa się spruchniałych gałęzi i korzeni w akwarium. Spruchniałe fragmenty gniją, psują wodę i szkodzą wszystkim rybom.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Nie jest to wszystko ani takie proste a tym bardziej jednoznaczne. W tym przypadku ktoś potrzebuje praktycznej porady a to jest najważniejsze. Ponieważ poświęciłem wiele lat na hodowlę ryb z rodzaju Symphysodon a Corydoras zawsze były bliskie mojemu sercu pozwolę sobie na komentarz.
Zacznę od Corydoras , w większości przypadków utrzymujemy ryby pochodzące z hodowli akwariowej , zaadoptowane do różnic temperatur w stosunku do ich pierwotnego środowiska naturalnego. Większość gatunków doskonale toleruje temp. 27-28 C przy której dyskowce ( paletki ) czują się ok. Wtedy  "chłodniejsze" Corydoras potrzebują dość intensywnego napowietrzania i sensownego ruchu wody ( ich zdolność pobierania powietrza z powierzchni wody jest w stanie kompensować niedobór tlenu tylko bardzo krótko). Jeżeli chodzi o dyskowce jestem zwolennikiem utrzymywania tych ryb bez innych towarzyszących gatunków ale również w moich akwariach towarzyszyły im Corydoras. Tworzenie BW nie jest również konieczne przy hodowli dzikich ryb (Symphysodon) a tym bardziej hodowlanych i trzeba to rozważyć One po prostu lubią duże podmiany wody i dopasowane do ich potrzeb żywienie. Najważniejsze są stabilne parametry wody i unikanie stresu o różnym pochodzeniu.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
(05-04-2018, 20:36 PM)tatakuby napisał(a): Tak panowie Was czytam i zaczynam się mieć obawy o moje dyski. 

Piotrze, nie musisz się martwić na zapas, choć podmiany wody robiłbym większe lub częstsze. Warto pamiętać o tym co Piotr (wet-aqua) napisał w ostatnim zdaniu. Poza tym, przy Twoim podejściu, zapewne szybko wychwycisz, że coś jest nie tak, obserwując swoje ryby. 
Oby wszystko było TAK Smile



(05-04-2018, 19:39 PM)dzikakuna napisał(a): Nigdy, przenigdy nie używa się spruchniałych gałęzi i korzeni w akwarium. Spruchniałe fragmenty gniją, psują wodę i szkodzą wszystkim rybom.

Pełna zgoda. Korzeń, o którym pisałem nie był spróchniały, tylko dość miękki (można było odciśnąć ślad paznokciem) i to wystarczyło, żeby po dłuższym czasie paletki czuły się gorzej (był to korzeń, który długo i bezproblemowo był w akwarium z innymi rybami).
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
A dla mnie na pierwszą przygodę z paletami zaczął bym od samych palet. W takim zbiorniku jaki planujesz możesz śmiało kupić ok 14-18 młodych dysków do późniejszej selekcji powiedzmy ok 7-8 sztuk, warunek zakupu ryb z renomowanych hodowli(mówimy oczywiście o hodowlanych dyskowcach)to już połowa sukcesu Smile . Akwarium gołe lub z niewielką warstwą piachu żeby łatwiej było utrzymać czystość zwłaszcza przy młodych paletkach bo są to pochłaniacze żarcia co wiąże się z ogromną produkcją odchodów. U mnie zawsze była trzykrotna nad filtracja (przez 8 lat bawiłem się z plackami Smile) bo potem są to spore rybeńki i produkcja odchodów też jest spora. Ja robiłem tak młode karmione własnym mixem kilka razy dziennie i podmiany wody były co 2 dni (akwa też było 375l). Po upływie ok 6 miesięcy powoli dodawałem piach jakieś korzenie i mogłem już robić wstępną selekcję tych najSmile. I nie prawdą jest że same paletki w akwa są nudne kwestia gustu i aranżacji zbiornika a pływające po całym akwarium piękne wyrośnięte "talerze obiadowe" każde oko cieszą. Ok tyle mojego.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości