• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: 960 l dla P. scalare

#21
(13-05-2018, 16:01 PM)Tomek B. napisał(a): Byłoby super, ale czy dadzą radę w takim tłumie? Akwarium wielkie ale jednak...

Te ryby wyglądają tylko na takie spokojne, ale potrafią bronić potomstwa i swojego terytorium.
[Obrazek: baneria.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Dziadzior mechanizm bunga bunga Smile twoich skalarów można wytłumaczyć tak:

Młode samice skalarów, której dojrzały wykazują wielka dążność do tarła, starsze są pod tym względem znacznie stabilniejsze. Warunkiem przystąpienia do odbycia udanego tarła jest oczywiście napotkanie równie chętnego samca. Tej chęci musi towarzyszyć osiągnięcie odpowiedniej dojrzałości  tarłowej o czym decydują hormony. W grupie dorastających skalarów mogą być samce „niedojrzałe do tarła” lub „dojrzałe i nie gotowe” oraz „dojrzałe i równocześnie gotowe do tarła”.
U par które uważamy za dobrane, natura działa tak, że proces tej dojrzałości przebiega synchronicznie w tym samym czasie w ścisłej określonej korelacji między samicą i samcem. Dzięki tej korelacji mamy kolejne, cykliczne tarła tej samej pary ryb. Gdy tarło odbywa się w innych zestawieniach to świadczy o zerwaniu tej korelacji międzyosobniczej. 
U skalarów, które mają przystąpić do tarła muszą najpierw dojrzeć gonady co trwa dość długo (samica wówczas nabiera ikry) a sam akt tarła jest indukowany określonymi substancjami chemicznymi. Dlatego dojrzała gotowa do składania ikry samica wytwarza w gruczołach rozrodczych substancje zapachowe/smakowe, które są sygnałem mającym wywołać aktywność seksualną samca. Samiec też wydziela podobne substancje na które mogą też reagować samice innych gatunków.
Natomiast gdy dojrzała pełna ikry samica skalara nie spotka dojrzałego gotowego do tarła samca (albo go w akwarium nie ma) to wyciera się z inną równie gotowa samicą lub złoży ikrę samodzielnie. Naturalne ponowne tarło najłatwiej następuje z partnerami z ostatniego tarła a u par już raz rozbitych tarło następuje dość ciężko i z widocznymi oporami, natomiast single pełnia rolę atrakcyjnego zaplecza matrymonialnego.   
Jak te substancje skojarzą się skalarom ze smakiem ikry to jest to dla nich tak atrakcyjne, że niektóre osobniki udają gotowość tarłową by skłonić napaloną samicę do złożenia ikry i ją natychmiast zjadają. Jak im się to uda raz to będą próbowały kolejny. Takie połączenie smaku/zapachu oraz charakterystycznego zachowania tarlaków, działa również na inne gatunki jak miód na misia. Stąd po nieudanym tarle, kolejne może być trudniejsze ze względu na zwiększoną aktywność innych ryb w zbiorniku.
Wodę z takimi substancjami zapachowymi/smakowymi (smak i węch razem to u ryb zmysł chemiczny), uwalnianymi podczas tarła przez hodowlane skalary, można wykorzystać do pobudzenia opornych par, szczególnie tych, które są przez nas sztucznie zestawione albo trudno trących się żaglowców z odłowu.
 
Najczęściej propagowany model hodowli dorosłych skalarów (na tym forum) to jedna lub dwie pary, który jest głównie determinowany wielkością zbiornika. Rzadziej akwaryści decydują się  na hodowlę kilkunastu sztuk w świadomie i celowo stworzonym zagęszczeniu lub odpowiednio obszernych zbiornikach. Ty możesz pozwolić sobie na takie coś, dlatego namawiam Cię do pozostawienia całej grupy co będzie źródłem bardzo ciekawych obserwacji, niedozaobserwowania w mniejszych akwariach w małej grupie. Pamiętam jak Gucwińscy w swoim programie TV „Z kamerą wśród zwierząt” namawiali akwarystów do prowadzenia takiej hodowli i jak pięknie o tym opowiadali.   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości