01-02-2012, 15:14 PM
pietia77 Pamietam że się ogłaszałeś ale z jakiegoś powodu uznałem że moje stado by Cię nie interesowało. nie pamiętam teraz co to było może napisałes że chcesz młode albo że niewielką ilość, teraz sobie nie przypomnę.
nigdy nie miałem ikry w tym stadzie, ani razu, ani jednego ziarenka. A kombinowałem i z wielkością zbiornika i ze składem wody i z temperaturą. I nic nigdy się nie działo. Nawet w parach nie pływają, tylko cały czas w stadzie. A stadem to one się napewno nie rozmnażają. Więc sądzę, że są tam same samce tyle że 3 sztuki są mniejsze, może to wynik hierarchi w grupie.
Jedyna ciekawa rzecz którą udało mi się uzyskać dzieki próbom rozmnożenia to zaobserwowanie walki między dominującymi samcami. Niestety tego nie sfilmowałem.
stado cały czas pływa razem nawet w 300L zbiorniku o długości 120cm. ale po wpuszczeniu ich samych do 2metrowego zbiornika (zbiornik ze zdjęcia i z filmów) wyłoniło się kilku dominujących samców. szybko zostało dwóch i stado się podzieliło na dwie części. jednego dominującego samca widać na zdjęciu, to ten bardzo ciemny po prawej stronie z ciemnym poprzecznym pasem w 2\3 długości ciała.
z takim ubarwieniem dwa samce ze sobą walczyły. Walka sama w sobie nie jest spektakularna bo oni się nawet nie dotykali. Efekt oszałamiający robi fakt, że zazwyczaj są to ryby mega spokojne i bardzo bojaźliwe więc szczęka mi opadła ze zdziwienia gdy zobaczyłem jak dwa nastroszone, ciemne samce stoją na przeciw siebie i się straszą a potem jeden drugiego z uporem gania po całym akwarium nie uważając na nic. W życiu bym się po nich tego nie spodziewał.
Takie gonitwy (chyba na wytrzymałość bo ani razu żaden drugiego nie ugryzł) trwały przez 2 tygodnie. Po tym czasie stado znów się połączyło a samce w swoich ubarwieniach trzymały się zdala od siebie ale wszyscy pływali znowu razem i razem jedli.
To też jest fajne w tych rybach, że jak jedna ryba je to jedzą wszystkie, jak jedna płynie to płyną wszstkie, jak jedna się przestraszy to znikają wszystkie.
Miałem już ryby stadne, które pływają razem ale te akary idą o krok dalej, tworzą coś więcej, nie wiem jak to nazwać.
Czytałem o zachowaniach uaru i z opisów wygląda podobnie i właśnie te akary chciałbym wymienić na uaru, najchętniej dorosłe stado.
nigdy nie miałem ikry w tym stadzie, ani razu, ani jednego ziarenka. A kombinowałem i z wielkością zbiornika i ze składem wody i z temperaturą. I nic nigdy się nie działo. Nawet w parach nie pływają, tylko cały czas w stadzie. A stadem to one się napewno nie rozmnażają. Więc sądzę, że są tam same samce tyle że 3 sztuki są mniejsze, może to wynik hierarchi w grupie.
Jedyna ciekawa rzecz którą udało mi się uzyskać dzieki próbom rozmnożenia to zaobserwowanie walki między dominującymi samcami. Niestety tego nie sfilmowałem.
stado cały czas pływa razem nawet w 300L zbiorniku o długości 120cm. ale po wpuszczeniu ich samych do 2metrowego zbiornika (zbiornik ze zdjęcia i z filmów) wyłoniło się kilku dominujących samców. szybko zostało dwóch i stado się podzieliło na dwie części. jednego dominującego samca widać na zdjęciu, to ten bardzo ciemny po prawej stronie z ciemnym poprzecznym pasem w 2\3 długości ciała.
z takim ubarwieniem dwa samce ze sobą walczyły. Walka sama w sobie nie jest spektakularna bo oni się nawet nie dotykali. Efekt oszałamiający robi fakt, że zazwyczaj są to ryby mega spokojne i bardzo bojaźliwe więc szczęka mi opadła ze zdziwienia gdy zobaczyłem jak dwa nastroszone, ciemne samce stoją na przeciw siebie i się straszą a potem jeden drugiego z uporem gania po całym akwarium nie uważając na nic. W życiu bym się po nich tego nie spodziewał.
Takie gonitwy (chyba na wytrzymałość bo ani razu żaden drugiego nie ugryzł) trwały przez 2 tygodnie. Po tym czasie stado znów się połączyło a samce w swoich ubarwieniach trzymały się zdala od siebie ale wszyscy pływali znowu razem i razem jedli.
To też jest fajne w tych rybach, że jak jedna ryba je to jedzą wszystkie, jak jedna płynie to płyną wszstkie, jak jedna się przestraszy to znikają wszystkie.
Miałem już ryby stadne, które pływają razem ale te akary idą o krok dalej, tworzą coś więcej, nie wiem jak to nazwać.
Czytałem o zachowaniach uaru i z opisów wygląda podobnie i właśnie te akary chciałbym wymienić na uaru, najchętniej dorosłe stado.