Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Kamil, dyskowce to normalne ryby, Twoje podejście jest prawidłowe...
Niektórzy po prostu z tych ryb robią takie sieroty, że kiedyś usłyszymy o emersyjnym chowie.
Z rurką w gardle do futrowania, niczym gęsi.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 389
Liczba wątków: 11
Dołączył: May 2015
Reputacja:
2
(13-03-2018, 12:37 PM)Ruki napisał(a): Kamil, dyskowce to normalne ryby, Twoje podejście jest prawidłowe... Niektórzy po prostu z tych ryb robią takie sieroty, że kiedyś usłyszymy o emersyjnym chowie. Z rurką w gardle do futrowania, niczym gęsi.
Otóż to!
uważaj też bo fachowcy od dysków powiedzą że bezwzględnie można je trzymać tylko na sterylnym szkle bez piasku itd
najlepiej myślę z takim podejściem powinni je trzymać od razu w formalinie
rób swoje i nie zwracaj uwagi na takie podpowiedzi.
Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 730
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
13
Dadzą oczywiście radę i nie powinno to wnosić szczególnie większego ryzyka dla paletek. Wielokrotnie utrzymywałem taki układ z kirysami w przypadku paletek ale również Uaru fernandezyepezi. Tak jak napisano rób swoje ku własnemu zadowoleniu a z rybami będzie ok. Jedynym problemem jest sytuacja w której z jakiegoś powodu będziesz musiał leczyć paletki a kirysy źle reagują na niektóre leki jakie stosujemy.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
13-03-2018, 14:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2018, 14:08 PM przez Kamil_M.)
(13-03-2018, 13:38 PM)TomaszBlackWater napisał(a): Otóż to! uważaj też bo fachowcy od dysków powiedzą że bezwzględnie można je trzymać tylko na sterylnym szkle bez piasku itd
To już słyszałem
Jakbym miał trzymać je w pustym szkle to wolałbym jakikolwiek inny gatunek w normalnym akwarium.
Dzięki Panowie za rady, jak dotąd przez lata miałem Malawi, obecnie po przeprowadzce trzymam jedynie drobniczki w małym akwarium, ale duże już czeka i startuję z paletkami. Zobaczę co z tego wyjdzie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
13-03-2018, 23:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2018, 23:38 PM przez teo.)
Ponieważ odpowiedz kilkuzdaniowa byłaby niewystarczająca a zapewne chcecie szybkiej i rzetelnej odpowiedzi dlatego skopiuję to co pisałem gdzie indziej o karmieniu i biologii kirysów w kontekście paletek.
Kluczowe jest to by kiryski traktować jako ryby o określonych, specyficznych wymaganiach. Więc niewskazane jest ustawianie ich w roli rybek do towarzystwa albo ekipy sprzątającej.
To że kiryski żyją z dyskami kilka lat (może też przystępują do tarła), świadczy o dużej odporności tych ryb a nie o zbliżonych wymaganiach z paletkami.
Biologia dysków i kirysków jest inna, specyficzna dla każdego z nich. Weź choćby pod uwagę różnicę w zajmowanej niszy ekologicznej, dostępności w takiej niszy pokarmu, sposobem jego przyjmowania, wędrówką na tarliska, zmianą głębokości i szybkości nurtu, temperatury i parametrów wody itp. Wszystko to sprawia że nie powinny one być na stałe (całe życie) hodowane w identycznych warunkach. Gdybyśmy chcieli zrobić odwrotnie, czyli dyski dostosować do wymogów kirysków, domyślacie się co by się z nimi stało.
Dlatego oba rodzaje można łączyć razem na pewien czas ale nie na stałe, szczególnie z kiryskami w roli dodatków na całe życie do dysków.
O zróżnicowaniu pokarmów.
W pierwszej kolejności można popatrzeć na skład pokarmów dedykowanych dla kirysów i tych dedykowanych dla paletek. Dalej - czy pozostała część diety kirysków zawiera pokarmy roślinne, robale, detrytus. Należy też zwrócić uwagę na frakcję tych pokarmów, wiek i liczbę ryb razem chowanych.
Następne ważne rzeczy to temperatura, częstość, ilość i sposób podania pokarmów oraz sposób odżywiania. Te ostatnie dwa zagadnienia są bardzo specyficzne dla kirysków zdecydowanie odmienne od paletek.
Szanowni koledzy - oczywiście, że można razem trzymać dyski i kiryski. Ale nie każdy gatunek kiryska będzie się do tego nadawał, mogą być te które mają maksymalny zakres temperaturowy w granicach 27-28 *C. Przy czym jak się na taki mariaż decydujemy pamiętajmy, że kiryski w naturze taką temperaturę mają tylko w okresie suszy gdy dostępność pokarmu jest ograniczona i wody niewiele. Potem wody chłodniejszej przybywa, nastaje czas masowej wędrówki na tarliska no i pokarmu jest coraz więcej. Gdy w hodowli w akwarium zachowamy zbliżony rytm to kiryski mogą żyć średnio 10 a niektóre gatunki nawet 15-20 lat. Gdy im zafundujemy dożywocie z dyskami w upale z często podmienianą, świeżą wodą, skrócimy im życie do kilku lat. Coś za coś.
Co do karmienia.
Właściwie kiryski odżywiają się drobnymi żyjątkami, których szukają w osadach dennych, glonach i wierzchniej warstwie piasku. Nie mają zębów do zeskrobywania lub rozcierania glonów a układ trawienny nie jest przystosowany do trawienia roślin. Nie pobierają dużych kęsów pokarmu lecz małe drobne kawałki. Z wyżej wymienionych powodów można napisać, że są swoistymi filtratorami. I to trzeba uwzględnić przy ich karmieniu.
W akwarium powiniśmy podać urozmaicony, świeży, dobrej jakości odpowiednio drobny pokarm w okolice dna zbiornika. Ważne by był tak zbilansowany aby nie zawierał zbyt dużo białka, którego nadmiar nie służy ich zdrowiu. Prawie wszystkie pokarmy dla paletek są zbyt bogate w białko więc się nie nadają do częstego karmienia kirysków. To samo jest z wszelkimi miksami opartymi o mięso.
Można stosować dla kirysków suche pokarmy Omega On schrimp pellets, Sera vipachips i planktontabs oraz Hikari, Jbl, Rephasy wszystkie dedykowane dla kirysków. Mrożone to oczlik, rozwielitka, misis, ikra, artemia, drobny kryl. Miksy oparte głównie o grysik z żółtkiem z dodatkami typu krewetki itp. Żywe to grindal, oczlik, rozwielitka, rzadko doniczkowiec i dżdżownica oraz sporadycznie ochotka. Powinno się unikać diety: zbyt monotonnej, dużych kawałków, zbyt obfitej i podawanej zbyt często oraz dużą ilością białka.
Dla zainteresowanych kilka linków.
W 2010 r. miałem przyjemność uczestniczyć w zlocie akwarystów w Krakowie w którym wygłosił prelekcję Ian Fuller z Wielkiej Brytanii – światowej sławy specjalista zajmujący się kiryskami, autor wielu książek i publikacji na ten temat. http://akwa-mania.mud.pl/ogolnopolski-z ... ow-krakow/
Jego referat można traktować jak – podstawy hodowli kirysków:
Cz. 1
Cz. 2
Cz. 3
Cz. 4
Cz. 5
Cz. 6
Cz. 7
Kopalnie wiedzy miedzy innymi o kiryskach: http://www.planetcatfish.com/forum/
Warto też odwiedzać scielo.br i poszukać artykuły o kirysk
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Przecież możemy dobrać kiryski, które występują wspólnie z dyskowcami. Bo przecież dyskowce nie zajmują magicznej niszy gatunkowej i nie występują jako jedyne w swoim biotopie.... Dyski wysoką temperaturę mają w tym samym okresie co kiryski i inne ryby, taki sam klimat, sorry.
Przy poprawnym karmieniu dyskowców(czyli głównie roślinne, a nie mięcho) nie obawiałbym się o przebiałczenie kirysków.
Swoją drogą, da prelekcji Iana byłem, najbardziej w pamięć niestety zapadło tragiczne jej tłumaczenie....
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 730
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
7
Ostatnio dyskowce staly sie jakims antycznym bóstwem... o specyficznych wymaganiach i finezyjnych ksztaltach, a przeciez to ryba jak kazda inna. W ciekach slodkowodnych wystepuje mnóstwo ryb o splaszczonym ciele, a w morzach i oceanach jeszcze wiecej. Przecież kazdy z nas (tak mi sie wydaje) stara sie zachowac odpowiednie warunki dla ryb posiadanych w swoich akwariach wiec w 100 procentach podpisuje sie pod tym co powiedzial Ruki.
A wracajac do "dziwnej" dyskusji coraz czesciej wydaje mi sie ze ludzie ktorzy posiadaja jakas wieksza wiedze nie chca sie nią podzielic tylko ją narzucić i wdrożyć w życie. Jesli to forum ma byc kiedys "skarbnica wiedzy" dla przyszlych adeptow akwarystyki to przekazmy tą wiedze w sposob przystepny i nienachalny
d-_-b
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
14-03-2018, 09:30 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-03-2018, 09:31 AM przez Kamil_M.)
A co uważacie o konieczności profilaktycznego leczenia wszystkich ryb, które będą pływały z paletkami za pomocą metronidazolu i innych leków, o czym nagminnie piszą na forach poświęconych tym rybom? To rzeczywiście jest konieczne, czy raczej kolejny dziwny wymysł?
Piszą też o dezynfekcji wszystkiego perhydrolem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
15-03-2018, 19:01 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2018, 19:03 PM przez teo.)
Właśnie w tym rzecz, że paletki i kiryski nie przebywają na stałe w tej samej niszy. Jak się spotkają to może na krótki czas lub okazjonalne.
Gdyby kiryski przebywały na stałe w takich samych warunkach jak paletki to mnie wykształciłaby się u nich umiejętność pobierania tlenu z atmosfery i nie wędrowałyby masowo na tarliska. Jak się przyjrzymy bliżej ich biologii to tych różnic przystosowawczych do środowiska jest znacznie więcej.
I na koniec by nikt nie pomyślał, że uparcie podkreślam wyjątkowość palet albo że nie można ich hodować z kiryskami – bo to nie prawda. Z paletkami można hodować kiryski i oba taksony są normalnymi rybami. Jedynie namawiam do poszerzenia wiedzy a to przecież nie boli i spełnia jeden z fundamentów istnienia tego forum. A to że w takich warunkach skracamy życie kiryskom to już nasz wybór.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 263
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
0
(15-03-2018, 19:01 PM)teo napisał(a): Właśnie w tym rzecz, że paletki i kiryski nie przebywają na stałe w tej samej niszy. Jak się spotkają to może na krótki czas lub okazjonalne.
Gdyby kiryski przebywały na stałe w takich samych warunkach jak paletki to mnie wykształciłaby się u nich umiejętność pobierania tlenu z atmosfery i nie wędrowałyby masowo na tarliska. Jak się przyjrzymy bliżej ich biologii to tych różnic przystosowawczych do środowiska jest znacznie więcej.
I na koniec by nikt nie pomyślał, że uparcie podkreślam wyjątkowość palet albo że nie można ich hodować z kiryskami – bo to nie prawda. Z paletkami można hodować kiryski i oba taksony są normalnymi rybami. Jedynie namawiam do poszerzenia wiedzy a to przecież nie boli i spełnia jeden z fundamentów istnienia tego forum. A to że w takich warunkach skracamy życie kiryskom to już nasz wybór.
Kiedyś czytałem gdzieś artykuł o tym że kiryski pobierają tlen z powierzchni tylko jak ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie jest niewystarczająca. Jeżeli woda jest odpowiednio natleniona kiryski nie podpływają pod powierzchnię.
Czy możesz mi to wyklarować w trzech słowach. Coś nie chce mi się wierzyć w to.
Podziękowania złożone przez: