[wet-aqua]

Dzięki uporowi i życzliwości wielu ludzi ( w kraju i zagranicą) udało się sprowadzić klika gatunków endemicznych pielęgnic z Madagaskaru do Polski . Pozwolę sobie wymienić  osoby i sklep które do tego się przyczyniły : seba8989,sklep Amustela, Damian Skrabarczyk i jego Córka,Krzysztof Małańczak,Michael Negrini (Francja), Jim Cumming (Kanada), Daan Seys (Belgia). Zainteresowanie tymi rybami w Polsce bardzo powoli wzrasta a  uzyskany narybek trafił już do kilkunastu osób. Mam nadzieje , że niezwykłe kształty i piękne ubarwienie oraz bardzo interesujące zachowanie jakie prezentują te madagaskarskie endemity z rodziny Cichlidae spowodują to , że wybrane gatunki zagoszczą na dłużej w polskich akwariach. Oto lista gatunków jakie aktualnie posiadamy :
Paratilapia sp. Andapa ( rozmnożone)
Paratilapia "East Coast" (rozmnożone)
Paretroplus menarambo (rozmnożone)
Paretroplus maculatus
Paretroplus dambabe
Paretroplus damii Sambirano (rozmnożone)
Paretroplus nourissati ( pierwsze tarła)
Ptychochromis grandidieri
Ptychochromis oligacanthus
Wszystkich zainteresowanych tymi niezwykłymi rybami zapraszam również na Cichlids of Madagascar (facebook group). W tym roku przez kilka dni będzie również gościł w Polsce Jim Cumming , wieloletni hodowca i popularyzator tej grupy pielęgnic.

[Qbek]

Swietna sprawa 
Gratuluje uporu i wytrwalosci przy "zdobywaniu" tych gatunków, ale takze przy ich rozmnazaniu.
Trzymam za was kciuki bo takie przedsięwzięcia sa warte wszystkiego 

[piotrK]

Gratki. Kilka lat temu to było nie do pomyślenia.

[sensej]

Szkoda tylko, że przed sprowadzeniem danych gatunków nie ma ogólnodostępnego info. Zawsze ktoś mógłby się podczepic i pięlegnice z Madagaskaru byłyby jeszcze bardziej popularne.

[Ruki]

Wet-aqua, a gdzie Jima będzie można spotkać? Na jakieś akwarystycznej imprezie?

[wet-aqua]

Wet-aqua, a gdzie Jima będzie można spotkać? Na jakieś akwarystycznej imprezie?

Impreza jest w Berlinie (jego wykład o pielęgnicach z Madagskaru - info o treminie na Cichlids of Madagascar ) .W Polsce będzie na chwilę , odbierze młode ryby z mojej hodowli i z pewnością spotka się z Damianem na Sląsku ale nie znam szczegółów).

---

Gratki. Kilka lat temu to było nie do pomyślenia.

Pamiętasz Piotr jak się zaczęło od zakupu małych menarambo z Amusteli. Później powoli pozyskiwaliśmy następne gatunki. Dla mnie fajna historia.

[Qbek]

---

Gratki. Kilka lat temu to było nie do pomyślenia.

Pamiętasz Piotr jak się zaczęło od zakupu małych menarambo z Amusteli. Później powoli pozyskiwaliśmy następne gatunki. Dla mnie fajna historia.

Moze dzieki waszym wysiłkom za kilka lat bedzie mozna napisać ksiazke Madagascar Chichlids in Poland skoro mamy pierwsza polska ksiazke o pielegnicacj z Afryki autorstwa Krzyska (Sendog) to moze ktos z was pokusi sie o pierwsza madagaskarska opowiesc.
Tak czy siaj jak pisalem wczesniej popieram takie akcje w 100 procentach

[wet-aqua]

---

Gratki. Kilka lat temu to było nie do pomyślenia.

Pamiętasz Piotr jak się zaczęło od zakupu małych menarambo z Amusteli. Później powoli pozyskiwaliśmy następne gatunki. Dla mnie fajna historia.

Moze dzieki waszym wysiłkom za kilka lat bedzie mozna napisać ksiazke Madagascar Chichlids in Poland skoro mamy pierwsza polska ksiazke o pielegnicacj z Afryki autorstwa Krzyska (Sendog) to moze ktos z was pokusi sie o pierwsza madagaskarska opowiesc.
Tak czy siaj jak pisalem wczesniej popieram takie akcje w 100 procentach

Wysiłek jaki poniósł Krzysztof jest godny podziwu. Dzisiaj przy zakupie ryb które bardzo mnie interesowały rozmawiałem o tym ze świetnym akwarystą i znawcą zwierząt oraz jego Żoną. Myślę , że wielu zainteresowanych myśli w podobny sposób o pracy Sendoga. Co do planów "polskiej książki o pielęgnicach z Madagaskaru" myślę, że jest jeszcze sporo za wcześnie, ponieważ musimy zebrać o wiele więcej praktycznych doświadczeń i obserwacji. Oczywiście już dzisiaj mamy  cenne notatki ale część obserwacji trzeba potwierdzić. Sądzę, że jest nadzieja na taką pracę jeżeli starczy życia i czasu.

---

Szkoda tylko, że przed sprowadzeniem danych gatunków nie ma ogólnodostępnego info. Zawsze ktoś mógłby się podczepic i pięlegnice z Madagaskaru byłyby jeszcze bardziej popularne.

Niestety tzw. "podczepianie się do importów" dostarczyło mi wiele przykrych doświadczeń. Nie bardzo chcę o tym pisać. Wyhodowany już w Polsce narybek czy "nadmiar" importowy nie jest oferowany w cenach które są wysokie.

[filas]

Przyznam, że Wasze zaangażowanie jest kosmiczne. Przez moment w tym uczestniczyłem ale temat mnie przerósł trochę a nie ukrywam, że zbiegł się z moim chwilowym wyhamowaniem akwarystycznym i wyszło jak wyszło. 
Cały czas śledzę Wasze poczynania i chyba niebawem "prześcigniecie" samego Jimma

[wet-aqua]

Przyznam, że Wasze zaangażowanie jest kosmiczne. Przez moment w tym uczestniczyłem ale temat mnie przerósł trochę a nie ukrywam, że zbiegł się z moim chwilowym wyhamowaniem akwarystycznym i wyszło jak wyszło. 
Cały czas śledzę Wasze poczynania i chyba niebawem "prześcigniecie" samego Jimma

Filas, wszystko wróci. Chyba każdy przechodził mniejsze lub większe "wyhamowania" akwarystyczne ale one  mijały.Pielęgnice to raczej nieuleczalna choroba. Zawsze mamy ryby dla Ciebie , teraz dodatkowo w większym wyborze. Powiedz tylko słowo a powtórnie z przyjemnością usłyszy pisk hamulców Twojego auta na Chodeckiej. Mocne pozdrowienia.