[Xiao Lohan]

No i pomyślałem o kilku otoczakach. Odważyłem się tylko na dość małe, gdyż nie są niczym podłożone.
Trochę gratów też dorzuciłem. Zrobił się fajny klimat - nie widać non stop wszystkich kąsaczy, przez co eksponują się znacznie lepiej.

Ponadto zredukowałem oświetlenie do 2 naświetlaczy i 8W T5 doświetlającą nurzańce z prawej. Żabienice praktycznie przykryte korzeniami pewnie padną już całkiem, ale ich nie ruszam. Coś tam światła dociera. Sagitaria gdzieniedzie się przebija z liści. Doskwiera mi niemożność wyhodowania kożuszka roślin pływających innych niż rzęsa. Limnobium niby coś ciągnie, ale często marnieje w kącie. Paprotnica też przeciętnie.Światło zbyt nierównomierne na powierzchni z tych naświetlaczy.

Przy tych ostatnich upałach temperatura sięgnęła 30,5 C deg

Woda ma lekką zawiesinę (chyba przez to, że ostatnio karmię drobnymi mrożonkami jak czerwony plankton).
Zastanawiam się nad dodatkowym kubełkiem lub mechanicznym prefiltrem oraz przysyfieniem dna torfem. Sprawdzi się?

Bonusowo modły guianek nad ogórkowym totemem