Liczba postów: 263
Liczba wątków: 19
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
2
Helenki wytrzebią wszystko, potwierdzam. Też miałem plagę zatoczków (łatwo przytaszczyć jajka np na roślinach). Długo walały się ich muszle, obecnie nei ma ani jednego. Natomiast helenek z 3 zrobiło się 30+....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Ta przyjazn wydaje sie raczej niemozliwa co do ryb to niestety kakadu nie poluja mi na slimaki zauwazylem tylko ze samice wyrzucaja slimaki z kokosow
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2017
Reputacja:
2
Według mnie to nie są helmety.
Owszem jajka mogą być, ale to "małe" z kolejnego zdjęcia to nie jest helmet.
Wygląda na jakiegoś zatoczka.
Wspomniane heleny poradzą sobie bardzo dobrze z tymi maluchami. Dopóki będą maluchy do jedzenia to helenki raczej nie ruszą helmetów.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
A co z argumentem ze jajka nosze na muszli helmeta zaczynaja ozywac i to cos malego to na 99,9% wyklulo sie z tych jajek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2017
Reputacja:
2
(13-12-2017, 11:57 AM)mikezetfirst napisał(a): A co z argumentem ze jajka nosze na muszli helmeta zaczynaja ozywac i to cos malego to na 99,9% wyklulo sie z tych jajek
Daj lepsze zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Helmet nie wykluje się w słodkiej wodzie, prawdopodobnie nie twardnieje wtedy muszla i coś go zje.
Co do helenek - owszem, pomogą w trzymaniu w ryzach populację innych ślimaków, ale po pewnym czasie będzie plaga helenek, których już nie ma jak się pozbyć (jedynie odławiać).
Porządek z ślimakami na pewno zrobią bocje, ewentualnie chemia.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Ale jak trzymac bocje z kakadu ?! ;/
Podziękowania złożone przez:
Ramirez Dolores
Unregistered
Jeżeli to dla Ciebie nie problem, po prostu je zbieraj i coś z nimi dalej rób po podmiankach
(nie wiem: ślimakarium, skarmienie nimi ryb, oddanie komuś innemu itp.) ja przy każdej podmiance wyłapuję sporo nawet niechcący odmulaczem. Są też pułapki na ślimaki.
Bocja to inne klimaty niż kakadu, do tego wymaga dużego zbiornika.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 5
Dołączył: May 2017
Reputacja:
2
Jeśli to naprawdę helmety, to chętnie przygarnę od Ciebie w każdej ilości.
Tylko... nie wiem jak daleko jesteśmy od siebie...
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
Nie trzymać bocji w pierwszym lepszym akwa. Rady o bocjach są nie na miejscu, bo potem w małych akwariach lądują bocje wspaniałe...
Helenki nie mnożą się często, a ich jajeczka są łatwe do zauważenia.
Jak nie przekarmiasz ryb, to zatoczków nie będzie dużo. Jak masz kwaśną wodę, to jeszcze będą miały gorzej, bo zaczną się rozpuszczać.
Możliwe, że jajka helmetów odpadają od danego miejsca. Sprawdź raz jeszcze, czy to nie przytuliki, bo są wielkości i kształtu jajek helmetów.
Jajka zatoczków to galareta z rozwijającymi się w środku ślimakami( cały pakiet), w którym widać ślimaki w postaci rosnących kropek.
Podziękowania złożone przez: