• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Co jeśli nie Ramirezka ?

#1
Cześć,
zakładam akwarium 54l i wstępnie myśę nad parką Ramirezek + ławiczka bystrzyków amandy.

Jedno co mnie trochę przeraża to warunki jakich wymagają ( RO + zakwaszanie ).Zastanawiam się czy nie zmienić planowanej obsady na taką, którą mógłbym mieć w kranówce przepuszczonej przez węgiel.

Podoba mi się jeszcze Boliwijska i czytałem że ją z powodzeniem można na kranówce trzymać. Ale czy ona nie jest za duża do 60x30x30 ? 

Może macie inne propozycje ?
Podobają mi się ryby w kształcie Ramirezek i Boliwijskich. Ryby w kształcie Borelli zdecydowanie mniej. 
To tak dla przybliżenia mojego gustu. 
Ciekawa kolorystyka będzie dodatkowym atutem. 

Z góry dziękuję za pomoc nowicjuszowi Prosi
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
A czemuż to "przerażają" cę ich wymagania? Jaką masz wodę w kranie?

Masz rację, boliwijki są za duże na 54L.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Chodzi mi o to że łatwiej było by lać kranówkę przez węgiel zamiast destylowaną lub bawić się z filtrm RO. Biorę też pod uwagę fakt że to będzie moja pierwsza styczność z akwarystyką. Kranówkę mam twardą. Na stronie moich wodociągów nie mogę znaleźć informacji o dokładnych parametrach. 

A czy boliwijki WF nie będą na tyle mniejsze że spodoba im się w moim słoiczku ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Skoro jesteś z Marek, to pewnie masz kranówkę w rodzaju warszawskiej Smile czyli pH=~7,5-8, KH=6, GH=12 (tak pamiętam ze swoich pomiarów).
Ramirezkom nie musisz nic zakwaszać, one są z ClearWater, nie z BW. Muszą tylko mieć ciepłą wodę, min. 26 st. C, i jak najniższe KH - ale to też nie problem, montujesz pod umywalką filtr RO i raz na tydzień zbierasz - do 54-l akwarium - max 15 l wiadro wody. Uwierz, to żadna robota w porównaniu do 4-5 wiader co tydzień dla 200 l Wink
A jeśli nie chce Ci się bawić w RO, to może Koledzy podpowiedzą coś z Ameryki Środkowej? O, albo zrób jednogatunkowca dla tęczanek Wernera z Australii - piękne, delikatne rybki o ciekawych zachowaniach, lubią twardszą wodę.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Nie no Dorota, z CA to tutaj nawet mało które piękniczki pasują, o pielęgnicach nie wspomnę Wink

Boliwijki są za duże na to akwarium i już. Jak marzysz o ramirezkach to je miej, a wodę RO kupuj z jakiegoś sklepu, na pewno gdzieś masz taką możliwość jeżeli nie chcesz filtra w domu. Raz będziesz musiał kupić 50L a potem to nie co tydzień a raz na miesiąc (przy obsadzie para ramirezek i kilka towarzyszących) kupisz te 15 litrów.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Z Ca podobają mi się Meeki ale serca bym nie miał ich wpuścić. Ta tenczanka to nie moja bajka. Boliwijskie odpuszczę za Waszą radą.

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na twardowodne pielegniczki ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Na CA się za bardzo nie znam - jeszcze Tongue
W jednym punkcie się nieśmiało nie zgodzę Wink ramirezki lubią czystość. Zauważyłam, że przy podmianach 20-30% raz na tydzień/max dwa i starannym zbieraniu syfku z dna czują się lepiej. Ale może u mnie po prostu ryby są osłabione moimi wcześniejszymi eksperymentami początkującego i wymagają zwiększonej opieki. W każdym razie na samym RO, bez garbników ubijających szkodliwe drobnoustroje, moim zdaniem podmianki muszą być większe, bo łatwiej o pojawienie się amoniaku czy NO2. Możesz zrobić coś pół-roślinnego, pół-zakwaszonego (kilka liści ketapangu powinno wystarczyć) i będzie ok Smile

edit: twardowodne pielęgniczki to chyba oksymoron Sad weź kup większe akwarium i wtedy poszalejesz. Do takiego malucha to ławiczka kąsaczy z otoskami, ramki albo borelki. Za dużo tu nie wymyślimy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Borelki. Ew. Trifasciaty Smile
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Tylko z ciekawosci samej:
Baniaczek 54l dla ramirezi 1+1 jest wystarczający? Jakie parametry wody były by idealne?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Wystarczy, o ile nie doładujesz hordy innych rybek Smile do tego litrażu najwyżej 6-8 małych rozpraszaczy i 6-8 otosków/małych kirysków.
Ramirezy lubią niskie/najlepiej zerowe twardości, niską przewodność, pH ok. 6-6,5, temp. 26-27 st. C
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości