Dziękuję,pewnie macie racje. Zawsze wydawało mi się że akwarium jest ok ale na bojowniki możliwe,że za puste. Na dnie są jeszcze "domki" z kokosów, a korzenie mają dziury gdzie też można się ukryć.
Poobsadzałam też bardziej te korzenie microsorium, woda jeszcze mętna ale teraz wygląda tak - co myślicie?
Dodałam też fotkę drugiej samiczki - jak widać też poobgryzana Co radzicie zrobić? oddać te samiczki?Tylko kto mi wezmie takie poobgryzane...
Obawiam się,że inne rośliny poprzez brak nawożenia niż te co są mi się nie utrzymają, celowo wybrałam takie mało wymagające.Jedyne co i tu jeszcze przychodzi do głowy to coś pływającego ale to ograniczy światło do reszty które i tak nie jest celowo mocne (bo nie lubie mocnych świateł), no i kryjówek chyba raczej od tegonie przybędzie.
Wypuściłam drugą samiczkę z kotnika, dobrze zrobiłam czy lepiej ją tam zostawić na jakiś czas?
Najgorsze jest to,że te samice same się temu samcowi wystawiają-nie chowają się tylko też go podskubują i do tego gniazda mu zaglądają :/
Głupia mogłam tylko samca kupić
Poobsadzałam też bardziej te korzenie microsorium, woda jeszcze mętna ale teraz wygląda tak - co myślicie?
Dodałam też fotkę drugiej samiczki - jak widać też poobgryzana Co radzicie zrobić? oddać te samiczki?Tylko kto mi wezmie takie poobgryzane...
Obawiam się,że inne rośliny poprzez brak nawożenia niż te co są mi się nie utrzymają, celowo wybrałam takie mało wymagające.Jedyne co i tu jeszcze przychodzi do głowy to coś pływającego ale to ograniczy światło do reszty które i tak nie jest celowo mocne (bo nie lubie mocnych świateł), no i kryjówek chyba raczej od tegonie przybędzie.
Wypuściłam drugą samiczkę z kotnika, dobrze zrobiłam czy lepiej ją tam zostawić na jakiś czas?
Najgorsze jest to,że te samice same się temu samcowi wystawiają-nie chowają się tylko też go podskubują i do tego gniazda mu zaglądają :/
Głupia mogłam tylko samca kupić