• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [S] Pelvicachromis subocellatus moulondo- pary, RARYTAS!

#11
Wiadomo, że niektórych ryb nie da się upchnąć w ilościach hurtowych. 
Założę się jednak, że wiele osób szuka i nie może kupić, bo nikt nie ma albo nie wie gdzie szukać.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
(12-11-2017, 17:25 PM)Kris1984L napisał(a):
(12-11-2017, 10:35 AM)Ruki napisał(a): Łooho, Panie, ja dlatego przestałem cokolwiek rozmnażać. Nawet kiedyś o tym wątek napisałem:
https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1759
Rozmnażanie ryb zwłaszcza tak rzadkich ma sens. Choćby nawet dla wąskiego grona, pewnie ciężko sprzedać większą ilość, bo te ryby wymagają odpowiedniej wielkości dna i to jest nieraz sporym problemem. Chociaż uwielbiam osobiście barwniaki?
Ale jaki dla mnie w tym sens? Teraz to wygląda tak, że wydaję grubą kasę na ryby, chucham i dmucham na nie żeby mi się rozmnożyły, a potem obserwuję jak muszę odchować 60+ sztuk narybku i muszę rotować obsady wszystkich akwariów bo nie mam gdzie podchować narybku. Podchować tak, żeby nie skarłowaciały, nie zdechły etc.

A potem znajdzie się kupiec na 1 parę ryb, kupionych za 350 zł/para i jeszcze kręci nosem że sprzedaję młodziki po 10 zł sztuka. Kiedy to hodowlane, szajskie ryby w zoologach czy w necie są sprzedawane po cenach czasem 2x wyższych niż odchowane F1. To jest paranoja i pokazuje w jakiej kondycji mamy hobby.

Dlatego przestałem rozmnażać ryby, mam teraz takie obsady że w każdym baniaku jest coś co ostatecznie zeżre maluchy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
No bez przesady, że każdy gatunek wymaga bardzo dużego dna- w przypadku tych ryb akwarium 60x30cm dno jest w zupełności wystarczające.

Ja używam swojego systemu rozmnażania ryb raz- dla "odfajkowania" gatunku, kolejne próby odchowu młodych podejmuję jedynie jak ktoś mnie o to prosi Wink. Nie wyobrażam sobie robić tego inaczej- bo nawet teraz na palcach obydwu rąk bym nie był w stanie zliczyć ile razy pożytek z odchowanych przeze mnie ryb miały moje żółwie, czy wężogłowy... Co jest dramato-komedią, zważywszy na to, że te młode były odchowywane na pełnowartościowym żarciu pokroju NF, repashy czy ON i z tych kilku parek(przy dobrych wiatrach Big Grin) które uda mi się puścić dalej nawet nie zwraca mi się często za karmę Rotfl.

Jeżelibym chciał na hobby zarabiać to nie trzymałbym pielęgnic, a w wypadku terrarystyki- murówek, hoplobatrachusów, traszek chińskich tylko przykładowo drogie krewetki, czy agamy brodate Wink. I mam nadzieje, że nie wygląda to na płacz-post, bo tego w zamiarze nie miałem, chociaż prawdą jest to co już na grupie pisałem, że skręca mnie gdy ludziom nie szkoda wydać pieniędzy na lampę za setki złotych, szkło opti-white, ale na rybach już oszczędzają całkowicie. Co napędza spiralę rynku taką jaka jest- ma być tanio i dużo- a to do jakości ma jak najdalej...

Marzę o takiej sytuacji, gdzie mógłbym zajmować się rozmnażaniem zwierząt zawodowo- tylko, że nie na sprzedaż, a w ramach reintrodukcji gatunku np., gdzie nie ważne byłoby to jak tanio i jak szybko, tylko ile i w jakiej jakości Smile.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
(12-11-2017, 21:04 PM)Papja napisał(a): No bez przesady, że każdy gatunek wymaga bardzo dużego dna- w przypadku tych ryb akwarium 60x30cm dno jest w zupełności wystarczające.

Ja używam swojego systemu rozmnażania ryb raz- dla "odfajkowania" gatunku, kolejne próby odchowu młodych podejmuję jedynie jak ktoś mnie o to prosi Wink. Nie wyobrażam sobie robić tego inaczej- bo nawet teraz na palcach obydwu rąk bym nie był w stanie zliczyć ile razy pożytek z odchowanych przeze mnie ryb miały moje żółwie, czy wężogłowy... Co jest dramato-komedią, zważywszy na to, że te młode były odchowywane na pełnowartościowym żarciu pokroju NF, repashy czy ON i z tych kilku parek(przy dobrych wiatrach Big Grin) które uda mi się puścić dalej nawet nie zwraca mi się często za karmę Rotfl.

Jeżelibym chciał na hobby zarabiać to nie trzymałbym pielęgnic, a w wypadku terrarystyki- murówek, hoplobatrachusów, traszek chińskich tylko przykładowo drogie krewetki, czy agamy brodate Wink. I mam nadzieje, że nie wygląda to na płacz-post, bo tego w zamiarze nie miałem, chociaż prawdą jest to co już na grupie pisałem, że skręca mnie gdy ludziom nie szkoda wydać pieniędzy na lampę za setki złotych, szkło opti-white, ale na rybach już oszczędzają całkowicie. Co napędza spiralę rynku taką jaka jest- ma być tanio i dużo- a to do jakości ma jak najdalej...

Marzę o takiej sytuacji, gdzie mógłbym zajmować się rozmnażaniem zwierząt zawodowo- tylko, że nie na sprzedaż, a w ramach reintrodukcji gatunku np., gdzie nie ważne byłoby to jak tanio i jak szybko, tylko ile i w jakiej jakości Smile.
Nie oto mi chodziło. Ale macie rację.
[Obrazek: baneria.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Nikt nic? Confused
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Chciałem kupować ale Ruki mówi, że to nie rarytas..Pocieszacz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
A co to za różnica: rarytas - nierarytas. Jak Ci się podobają to bierz, a jak tak sobie to nie Tongue
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
To był żarcik oczywiście! Ja zaczynam przygodę i chcę zacząć z apisto. Koledzy narzekają, że rartasy są niezbywalne, to ja deklaruje chęć zakupu rarytasów apistoSmile Na barwniaki przyjdzie czas w trzecim akwarium, które kiedyś się pojawi. Nie denerwować się na mój wpis - czasami walne coś głupiego.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Up.

Już spore są i śliczne Wink.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Tak z innej beczki, każde Barwniaki (oprócz czerwonobrzuchych) kupią wam w Katowicach w cenie hurtowej a i nawet w ilościach. Trzeba tylko zagadać z przedstawicielami większych firm i hurtowników.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości