06-11-2017, 00:28 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-11-2017, 23:20 PM przez Bartas_P.)
Dzień dobry, witam wszystkich na forum.
Chcę zaprezentować swój świeży zbiornik w którym pływają ryby z Ameryki Centralnej. Akwarium o wymiarach 150x55x50 oświetlone jest jedną świetlówką Narva Oceanic Flora 30W i filtrowane dwoma Fluvalami 305 oraz jednym wewnętrznym Fluval 2plus. W zbiorniku pływają: 6 Honduran Red Point (2 samce + 4 samice), para Hypsophrys nicaraguensis (samiec +20 cm, samica ok.15 cm) + 5 podrostków 7-10 cm oraz 10 Xiphophorus hellerii Yucatan.
pozdrawiam i zapraszam do oceny i ewentualnej dyskusji
P.S zdjęcia oczywiście robione telefonem, więc ich jakość jest taka sobie
(06-11-2017, 09:23 AM)schmeichel napisał(a): Bardzo fajny,kamienisty wystrój. Obsada jest już docelowa czy planyhesz redukcję młodych nicaraguensis i hrp?
Hondurany chciałbym zostawić w takiej właśnie grupie, ale oczywiście trudno przewidzieć czy się uda. Jedna samica już jest mocno obijana i praktycznie w ogóle jej nie widać, ale jak są w grupie to ciągle coś się dzieje. Nikaraguańskie początkowo nie były planowane (miały być miodowe), ale kolega potrzebował dla nich miejsca i tak trafiły do mnie. Zobaczę jak długo da się utrzymać taki układ, na razie dorosła para jest bardzo płochliwa (zwłaszcza samiec) i zupełnie nie agresywna. Oczywiście zbiornik jest za mały na taką liczbę ryb, jak HRP i młode niki podrosną to będzie trzeba podjąć decyzję o redukcji, ale na razie nie wiem w jakim kierunku to pójdzie, czy zostawię dorosłą parę, czy jeśli dobierze się coś z młodych(są 2 samce i 3 samice) to młodą. Podsumowując nikaraguańskie na pewno tak, hondurany raczej nie.
(06-11-2017, 11:09 AM)piotrK napisał(a): Przyjemny zbiornik, elegancko ułożyłeś te kamienie. Czy pośród nich Niki znajdą jakąś norkę dla siebie?
Przy układaniu miałem plan żeby była jedna duża jama, jedna średnia i kilka małych. Wyszło tak, że są dwie gdzie mieszczą się obie Nikaraguańskie jednocześnie i jedna gdzie tylko samica. Generalnie dorosłe przebywają osobno, każde w swojej grocie i co jakiś czas odwiedzają się nawzajem. Od wczoraj samica kopie jamę w swojej kawalerce
Bardzo gustowna aranżacja Jestem na TAK! Niestety na tą chwilę mogę tylko pomarzyć o takim litrażu i pielęgnicach z CA Na szczęście jest na czym zawiesić oko w galerii...
Dodaje jeszcze kilka zdjęć moich ryb
Muszę powiedzieć, że miałem bardzo długą przerwę z pielęgnicami i teraz nie rozumiem jak mogłem do tego dopuścić. Ameryka Centralna jest dla mnie nowością ( wcześniej kilka lat Tanganika, potem dobre kilka kolejnych Azja Południowo-Wschodnia ), ale coś czuję, że kolejne kilka lat zostanę przy tym temacie. Ryby są niesamowite i tylko szkoda, że aktualnie mogę mieć tylko jeden zbiornik