25-10-2018, 09:48 AM
Ja już nie czyszczę gąbek. Co najwyżej wybieram osad który gromadzi się za gąbką, na dnie, coby nie trafiał z powrotem do akwarium. Moim zdaniem poza takim odkurzaniem gąbki mogą spokojnie stać do restartu zbiornika.* Wszak ten osad (specjalnie unikam określenia "syf", bo to samo dobro, a nie zanieczyszczenie) to dodatkowa powierzchnia dla kolonii bakterii nitryfikacyjnych. Zgadzam się z Papją, 45 ppi to już drobnica i taka mogłaby się za szybko zapychać przy rybach.
*Chyba, że mamy w akwarium ryby roślinożerne pokroju zbrojników drewnojadów. Ale one stanowią wyzwanie dla każdego rodzaju filtracji
*Chyba, że mamy w akwarium ryby roślinożerne pokroju zbrojników drewnojadów. Ale one stanowią wyzwanie dla każdego rodzaju filtracji
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.