[Ramirez Dolores]

Hej wszystkim,
pytanie na razie czysto teoretyczne, ale przyszłościowe, bo chodzi mi po głowie zrobienie czegoś takiego.
Mianowicie akwarium "bez niczego", w celach kwarantannowo/szpitalno/może też tarliskowych. Szkło, woda, światło, filtr i tyle. Ewentualnie tylko z cienką warstwą piasku. Wiem, że ludzie takie rzeczy stawiają i że to działa. Nurtuje mnie tylko kwestia utrzymania parametrów w takim akwarium: bez skoków amoniaku, azotynów itp. I teraz: powiedzmy że mam ryby, które muszą tam przebywać przez jakiś czas, do kilku tygodni. Jak sobie poradzić z filtracją? Pewnie "dojrzeć" filtr w działającym baniaku i przenieść razem ze "starą" wodą do tego pustego? I co polecacie na zbicie zw. azotu i fosforu - np. Purigen?
Czy takie akwarium też musi dojrzewać?
Nie wiem czy dobrze rozumuję, jak coś to proszę o wniesienie poprawek

[Mario 81]

Hej, każdy baniak powinien dojrzeć przed wpuszczeniem ryb. Powiem Ci jak to wygląda u mnie w przypadku zbiorników kwarantannowych. Na dno sypię cienką warstwę piasku ok 1cm, do tego kilka elementów wystroju charakterystycznego dla ryb z biotopu które będą przebywały w zbiorniku, zalewam wodą o odpowiednich parametrach, sypię trochę pokarmu by zainicjować cykl azotowy. Odpalam filtr (prawie zawsze w tego typu akwariach jest to filtr hamburski),grzałkę i oświetlenie i czekam aż cykl się zamknie, po ok 3-4 tygodniach można wpuścić rybki. Nie stosuje purigenu ani tym podobnych rzeczy,natomiast by NO3 utrzymać w ryzach często podmieniam nieduże ilości wody,czasem włożę do wody korzenie powietrzne z monstery które też wyciągają trochę NO3.

[Ramirez Dolores]

Dzięki za konkretne informacje czyli miesiąc wystarczy na dojrzenie, to dobrze.
Filtr hamburski - taki jak np. w tym zestawie?:
https://www.sera.de/pl/produkt/sera-biot...o-cube-60/
Słyszałam dużo dobrego o hamburgach, nie wiem tylko jak z ich głośnością?...

[mimo12]

Ja, jak mam pod ręką dojrzały filtr z docelowego zbiornika, to przenoszę go wraz z wodą. IMO można od razu wpuszczać ryby, a wodę podmieniać często. W innym przypadku, to jak wyżej kolega napisał.

Głośność hamburga zależy od zastosowanej pompy. Wklejasz prowadnice, do tego gąbkę dajesz, za to filtr pakujesz z wylotem poza obręb gąbki. I już.

[Ramirez Dolores]

A jakie są najlepsze (w tym przypadku najcichsze) pompy do hamburga? - powiedzmy do akwarium ~45-60 l.

[mimo12]

IMO choćby fan mini by wystarczył, a nie pchał bym się w mocniejsze od turbo 500, bo robiłyby pralkę.
Czyli tak 200-500l/h.

Mój kumpel miał z ośką cermiczną i metalową, to według niego te z ceramiczną są cichsze. Ja tam nie słyszę niemalże filtrów, oprócz kubła, więc nie umiem odpowiedzieć.

[Mario 81]

A jakie są najlepsze (w tym przypadku najcichsze) pompy do hamburga? - powiedzmy do akwarium ~45-60 l.

To jaką zastosujemy pompę zależy min. również od ryb które będą w tym zbiorniku. Ryby z rzek o szybkim uciągu powinny mieć silniejszą pompę niż te ze zbiorników z wodą stojącą.

[Ramirez Dolores]

No tak, ryby ze strumieni (nie mówiąc już o morzu) muszą mieć "pralkę". Ja akurat mam ryby ze spokojnych wód.
To już jest jakaś baza do projektowania zbiornika. Dzięki za podpowiedzi.

[teo]

Sposób ekspresowy.
Możesz wykorzystać wodę z podmian z już funkcjonującego akwarium. Zamiast do kanału możesz ja wlać do nowo zakładanego baniaka. Proporcje mogą być: 50% starej i 50% świeżej wody lub 70/30 a nawet 100/0

[Mario 81]

Koledzy radzą Ci by wszystko przyśpieszyć  biorąc filtr z dojrzałego zbiornika lub wodę. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że w akwarystyce pośpiech jest złym doradcom i ja tego się trzymam. Jest coś takiego co określa się mianem "mieszania biologi".  http://tropheus.com.pl/aklimatyzacja-i-kwarantanna/ tu masz to dokładnie opisane, warto poczytać.