[lidiotka]

Dzięki za linki. Tak dociekam z tym oświetleniem bo jestem w trakcie eksperymentów u siebie. Na razie mam zamontowane moduły led w profilach aluminiowych,jak na razie z efektów świetlnych jestem zadowolony,  ale po 2 miechach działania ostatnie dwa zamontowane w szeregu już się przepaliły. Wymieniłem, ale jak tak dalej będzie to będę musiał zmienić całe oświetlenie, a Twoje rozwiązanie( szczególnie trzeci link) jest ciekawe.

LEDy z linka 3. miały w zamyśle "dawać czadu" natomiast te z 1. dawać max. światła przy min. poborze mocy. Jestem z nich zadowolona. Działają od lutego i na razie nic się nie przepaliło. Podłączone są do zasilacza 200W.
Tym razem nie chciało mi się bawić w PowerLedy, bo nie chciało mi się tyle lutować, ale jeśli chcesz bardziej customowe rozwiązanie i też chyba bardziej energooszczędne, to możesz się pobawić z pojedynczymi diodami power led. Są dostępne w szerokiej rozpiętości barwowej. Tyle, że się mocno grzeją. Miałam takie np. full spectrum dla roślin - wtedy to hulały

---

Udało mi się zrobić dobre zdjęcia mojego samca A.pulcher. Chyba się wstydzi, bo jak tylko zobaczy aparat to się chowa za krzaki. Ale "robakom" się nie mógł oprzeć...
   
   
   
I jeszcze tęczanka Wernera - też solidny okaz
   

    omomommm...