[Raciczka]

Witajcie.

Za ok 3 tygodnie dojedzie do mnie mój nowy zbiornik o wymiarach 200x60x60. To max jaki zmieszczę w domu (chociaż ostatnio tak myślałam o 450 ).
Zbiornik przeznaczony jest dla Parachromis managuensis. 6 maluchów ok 7 cm ogarnia się właśnie w 240l uszczuplając populację gupików i młodych mieczyków.
Pytanie moje dotyczy ryb towarzyszących a w zasadzie nie tyle towarzyszących co "dojadaczy resztek" ... Doświadczenie mam jedynie z pawiookimi i iem jak potrafią te prosiaczki jeść Śmiem przypuszczać, że managuańskie także nie należą do schludnych przy stole ( no chyba że się mylę). Czy Polypterus delhezi da z nimi radę (wiem, nie ten biotop, ale smoki są naprawdę bardzo fajne ...) ? Kiryśniki wydaja mi się mimo wszystko za małe i obawiam się, że skończą jako pokarm. Wszelkie duże zbrojniki to znowu sraluchy a u mnie filtracja to będą dwa kubły + pompa z gąbka jako wewnętrzny mechanik - nie mam w domu zgody na sump.
Doradzicie ? Bardzo Was proszę.

PS. Przez chwile przemknęło mi przez głowę, czy może by nie mieć oprócz managuańskich także pawiookie ww tym akwarium, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł, prawda ? Chociaż spotkałam się z takim układem nawet tutaj na forum - dlatego mimo wszystko biję się z myślami.

[Rademenes]

Same managuańskie bez pawich plus polypterus/y jak dla mnie może być ja tak miałem i na niego nie zwracały uwagi a baniak był 375l many miały 30cm a endlicheri 40cm

[tuptuś]

Dla samych managuańskich to szkło jest na styk.
Polypterusy dadzą sobie z nimi radę ale musisz wpuścić podrośnięte bo jaguary szybko rosną i za małe zjedzą.
Jakies zbrojniki itp ryby dadzą radę, drugi gatunek pielęgnic odradzam bo będzie dym i trupy.

[Raciczka]

Ok. To oskary raczej odpuszczę. To mimo wszystko spokojne cielaki. Jaguary na razie pierdołowate. Słabo im idzie jedzenie mrożonek - tzn jedzą ale nie wariują na widok żarcia. Za to świetnie im poszła eliminacja samców endlerów.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

[Rademenes]

Jak urosną to pierdoły nie będą zobaczysz że w miarę wzrostu będziesz pozbywała się osobników a docelowo to raczej tylko samiec i minimum 2 samice

[Raciczka]

Witajcie. W załączeniu kilka zdjęć podrostkow. Zastanawiam sie czy to na pewno managuensis. Szukałam w internecie zdjec młodych osobnikow i zglupialam. Młode mają teraz ok 6 - 9 cm. Rosną bardzo nierówno.
Mam coraz większe podejrzenia ze to motaguensis.



Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

[mako-67]

I tu masz rację,to motaguensis.

[Jankes]

Witam!
Na moje oko to rzeczywiście P. motaguensis, a już na 100% nie są to P. managuensis.
W tych rozmiarach managuańskie bywają jeszcze dość słabo wybarwione, i trudno do końca zidentyfikować ich płeć, te natomiast jak widać są już kolorystycznie dobrze rozwinięte i z pewnym prawdopodobieństwem można by rozpoznać wśród nich samice .

[matti1982]

Moje jaguary wyglądały zupełnie inaczej więc na pewno to co co masz to nie one. U mnie były 3 jagi i 3 pawiookie. Nie było trupów żadnych. Powodzenia.

[Raciczka]

Tragedii nie ma w takim razie. Natomiast jest to irytujace ze kupuję jaguary a mam motki. Niestety w parachromisach się kompletnie nie ogarniałam. W sumie to się nawet cieszę. Będą mniejsze wIęc łatwiej z pawiookimi

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka