[piotrK]

W jakiej temperaturze je trzymasz?

[Zimna Zośka]

Zależy od pory roku, 24-30 stopni

[piotrK]

Pewnie za trochę za wysoko i dlatego szybciej się wypalają.

[Zimna Zośka]

Czyli zimniejsza woda im bardziej służy. Kolejny gatunek do zimnego fishroomu

[piotrK]

Myślę, że to może mieć sens, oczywiście P. salvatoris nie są z chłodnych gór Meksyku ale wydaje mi się że wiele tych ryb ma metabolizm szczególnie wrażliwy na wysoką temperaturę. A zwłaszcza tak aktywne jak te poecilie.

[Gajowy]

To dorzucę parę obserwacji z moich baniaków - mam P. salvatoris obecnie w dwóch (112 i 260 l) W 112 samiec dominant ma kolory, reszta samców blada, ale po przerzuceniu do większego akwarium blade zaczęły się ładnie wybarwiać. W lecie zupełnie przestały się rozmnażać, widocznie za ciepło dla nich, teraz już są pierwsze maluchy. No i żadna z samic u mnie nie przekroczyła 1,5 roku - mniej więcej w tym wieku padają, ale trzeba przyznać, że w międzyczasie samce im nie odpuszczają ani na moment.

[schmeichel]

W jakim zbiorniku należy je trzymać? Miałem je kiedyś przez krótki czas i moim zdaniem rosną one zbyt duże i są zbyt ruchliwe do zbiornika 112l.

[Gajowy]

Na pewno nie są zbyt duże do 112, czyli standardowego 80 cm. Przecież trzymamy w takich zbiornikach dużo większe ryby. U mnie w 260l (podstawa jak standard 240, ale gówniany aquael, więc wyższe, na szafce z lustrzanymi drzwiczkami, nie polecam) gdzie w tej chwili mam młode T. wesseli, mniej więcej tej samej wielkości, czyli max 5-6 cm, razem z X.h.guntheri, to właściwie ich nie widać, przez cały czas się chowają - reszta ryb jest dla nich za agresywna. W 112 są z X,h, Palenque i zdecydowanie są żwawsze, podchodzą do rozrodu teraz ( znaczy, widać brzuchate samice), szybkie są, to się zgodzę, ale terytoriów nie potrzebują zbyt dużych - to tak z moich obserwacji, a mam je ze 3 lata.

[schmeichel]

P. Salvatoris może osiągnąć ok. 10 cm więc nie jest to taka mała rybka a X. Helleri Palenque potrafi osiągnąć nawet 20 cm( z mieczem). Ja żadnych większych ryb od P. Salvatoris w klasycznej 112 nie trzymam. W dawnych czasach trzymałem tam większe gatunki jak chociażby A. Nanolutea ale uważam,że ryby nie czuły się dobrze a i moje obserwacje samej parki nie dawały mi satysfakcji.To samo miało miejsce z X.Helleri Palenque. W większym zbiorniku zachowywały się zupełnie jak inne ryby.