30-06-2017, 14:03 PM
To jaki byłby sens RO (poza zmiękczaniem), skoro nie chroni przed takimi przypadkami... mnie do RO przekonało m.in. to, że właśnie woda będzie "bezpieczna", bez tych syfów typu miedź, krzem itp., nawet gdyby wodociągi coś wywaliły (jak w listopadzie 2015, kiedy podobno do Wisły poszła zawartość 2 barek ścieków przy jakimś remoncie przepompowni...)
A może jednak jakaś substancja typu detergent się dostała do zbiorników? i poraziła akurat pielęgniczki?
A może jednak jakaś substancja typu detergent się dostała do zbiorników? i poraziła akurat pielęgniczki?