Liczba postów: 389
Liczba wątków: 11
Dołączył: May 2015
Reputacja:
2
Filas o to Ci chodzi?
U mnie zanim woda dotrze na membrany w osmozach ma do pokonania 6 korpusów i potem po jednym liniowym na membranę
![[Obrazek: c06611474df9183979e67f5c7e5b3e80.jpg]](https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170419/c06611474df9183979e67f5c7e5b3e80.jpg)
Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
No częściowo tak ale jak widać to nie wszystko, niektórzy polecają na wyjściu z RO jeszcze korpus z żywicą. A ja się zastanawiam co jeszcze można lub trzeba żeby nie dopuścić do przypadku Rukiego?
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 263
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
0
Cześć. A może to:
1 jony miedzi
2 e.coli
3 pseudomonas aeuroginosa?
===============
Pozdrawiam
damian
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Bakterie skreślam, zgony za szybko nastąpiły, a po rybach nie było widać objawów chorobowych.
Miedź niezbyt, bo nie było szans na nagły wyrzut takiej ilości, by jednorazowo zaszkodziły.
Obstawiam, że poszło coś przy awarii wodociągów. Teraz bacznie śledzę awarie w okolicy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Ramirez Dolores
Unregistered
To jaki byłby sens RO (poza zmiękczaniem), skoro nie chroni przed takimi przypadkami...
mnie do RO przekonało m.in. to, że właśnie woda będzie "bezpieczna", bez tych syfów typu miedź, krzem itp., nawet gdyby wodociągi coś wywaliły (jak w listopadzie 2015, kiedy podobno do Wisły poszła zawartość 2 barek ścieków przy jakimś remoncie przepompowni...)
A może jednak jakaś substancja typu detergent się dostała do zbiorników? i poraziła akurat pielęgniczki?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Dot, jeśli idzie coś agresywnego do wody to rozwali membranę, proste.
Padły nie tylko pielęgniczki, bo
Cytat:Padły i pielęgnice i brzanki i kąsacze, za to kiryski czy proporce nie ruszone.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Ramirez Dolores
Unregistered
Nie doczytałam, sorry.
Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji (COŚ, co dostało się w wyniku awarii do wodociągu) pomogłaby żywica (RO+DI).
A mierzyłeś, czy skoczyła w górę przewodność?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 64
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Ruki, a nie wiesz czy w Twoich wodociągach używają małży do testowania wody?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
20
(21-08-2017, 09:38 AM)arsik napisał(a): Ruki, a nie wiesz czy w Twoich wodociągach używają małży do testowania wody?
Nie wiem czy to cokolwiek zmienia - małże, jak w Poznaniu, są na ujęciu. Przy pracach sieciowych, po awariach gdzieś na mieście, małże na nic nie zareagują, niestety.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,356
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Dokładnie, jeśli są to kilka kilometrów ode mnie.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
