31-03-2017, 09:36 AM
Będąc kiedyś w Pradze trafiłem zupełnie przypadkiem do dużego sklepu z morszczyzną. Cały sklep (dwa piętra) był wypełniony akwariami z rybami, koralowcami... Ciekawe miejsce. No ale z pielęgnic nic nie było
Jeśli chodzi o Wrocław, to zdecydowanie Ikola.
Jeśli chodzi o Wrocław, to zdecydowanie Ikola.