Liczba postów: 4
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2017
Reputacja:
0
Witam, wszystkich, jestem nowy na forum i proszę o wyrozumiałość. Czytam tematy na temat obsad do szkiełka i będzie zakup 576l lub 720l (jeśli uda się żonę namówić
z akwarystyką już miałem sporo do czynienia ale głownie malawi. Chciałbym teraz nie iść znów w kamieniołomy i coś z roślinkami założyć. Podobają mi się pielęgnice niebieskołuskie czy w 160/60 można trzymać dwie dobrane pary? plus do tego pielęgnice zebry? jesli tak to jakie proporcje? co jeszcze do tego żeby nie było smutno w akwarium? Może ktoś zainspiruje jakimś rzadkim gatunkiem? czymś czego jest mało w pl? ew jedna para niebieskołuskich + zebry + co do nich? bo myślę że w 200/60 to spokojnie mogę 2 pary trzymać.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
0
Spróbuj od bardzo młodych ryb w podobnym rozmiarze. Na forum polecany jest "zestaw startowy" = 6 szt. młodych ryb danego gatunku. Czekasz aż dobierze się para. Możesz dać więcej około 10 szt. Obserwujesz i reagujesz. Jak w życiu nic nie przewidzisz. Z tego co czytałem na forum czasem łatwiej jest utrzymać przy życiu 3 pary niż 2.
A zbiornik wiadomo im większy tym lepszy. Te 200x60x60 to już jakieś możliwości daje i wizualnie lepiej się prezentuje.
Więcej info to już od ludzi z doświadczeniem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,588
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
12
Rocio połącz z czymś kontrastujacym ubarwieniem i podobnego harakteru.
Zebry są zbyt agresywne dla nich.
Meeka lub miodowa będzie lepszym wyborem ewentualnie nanoluteusy.
Talknięte z tapka.
Podziękowania złożone przez: