Jest para. Dowody poniżej.
Samica oczywiście to ta mniejsza.
Wcześniej kilka razy było tarło ale zanim zdążyłem się pochwalić to ikra znikała. Zapewne za sprawą jednego samotnego Geophagusa, którego tam wpuściłem aby czyścił dno bo pawice strasznie brudzą zostawiając resztki jedzenia.
Powiem, że jak wcześniejsze tarła się nie udawały to samica miała z samcem przerąbane przez kilka dni. Myślałem nawet, że ją wykończy któregoś razu.
Tym razem, pawice bardziej stanowczo zabrały się za opiekę nad ikrą i bardzo dużo się tego wykluło.
Dziś została tego połowa, ponieważ ten Geophagus czasem podpływał (zwłaszcza od strony uszkodzonego oka samca pawicy) i na bezczelnego podjadał narybek. Dziś go odłowiłem.
Ciekawe czy uda mi się coś odchować.
Dzień po wykluciu 26.12.2017:
Dziś 28.12.2017. Samica porządnie zmęczona.
Samica oczywiście to ta mniejsza.
Wcześniej kilka razy było tarło ale zanim zdążyłem się pochwalić to ikra znikała. Zapewne za sprawą jednego samotnego Geophagusa, którego tam wpuściłem aby czyścił dno bo pawice strasznie brudzą zostawiając resztki jedzenia.
Powiem, że jak wcześniejsze tarła się nie udawały to samica miała z samcem przerąbane przez kilka dni. Myślałem nawet, że ją wykończy któregoś razu.
Tym razem, pawice bardziej stanowczo zabrały się za opiekę nad ikrą i bardzo dużo się tego wykluło.
Dziś została tego połowa, ponieważ ten Geophagus czasem podpływał (zwłaszcza od strony uszkodzonego oka samca pawicy) i na bezczelnego podjadał narybek. Dziś go odłowiłem.
Ciekawe czy uda mi się coś odchować.
Dzień po wykluciu 26.12.2017:
Dziś 28.12.2017. Samica porządnie zmęczona.