18-02-2014, 00:26 AM
No to chyba i ja mam sie już czym pochwalic
Samica to "drugi miot od Piotrka", a samiec jest całkowicie nie spokrewniony z Piotrkową linią. Pływaja razem zaledwie kilka godzin, a samica gdyby miała ręce to wciągnęłaby samca do kokosa na jajecznicę
Samiczka była egzemplarzem Beta, co ma tłumaczyć jej rozmiar, zaś samiec to wyga zaprawiony w bojach, jest większy od mojego samca Salvini. Zobaczymy, co z tego będzie
Samica to "drugi miot od Piotrka", a samiec jest całkowicie nie spokrewniony z Piotrkową linią. Pływaja razem zaledwie kilka godzin, a samica gdyby miała ręce to wciągnęłaby samca do kokosa na jajecznicę
Samiczka była egzemplarzem Beta, co ma tłumaczyć jej rozmiar, zaś samiec to wyga zaprawiony w bojach, jest większy od mojego samca Salvini. Zobaczymy, co z tego będzie
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.