• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Ekstrudaty

#1
Po przeczytaniu mnóstwa tematów o karmieniu ryb wiem już, że najlepsze dla nich, poza żywymi/mrożonymi, są ekstrudaty i granulaty. Płatki raczej lepiej omijać (trochę mam, zużyję, nowych nie kupię).

Ale do rzeczy: czy poza gamą NatureFood i Tropical Soft Line znacie jeszcze jakieś dobre ekstrudaty? (Albo granulaty bez konieczności namaczania? takie jak Hikari Micro Wafers czy O.S.I. Red Tiny Bits - te sprawdziłam, nie puchną, namaczać nie trzeba.)

Próbowałam kupić Dainichi Tropic Max, ale chyba jest wycofany z rynku. Z innych firm się nie orientuję, czy mają dobre miękkie żarcie. Chodzi mi o takie nie-płatkowe pokarmy, które można bezpiecznie np. wsypać do karmnika przed wyjazdem na wakacje / bez strachu o ryby nie namaczać.
(moje ryby to ramirezy i drobnica - neony, mikrorazbory, bystrzyki, otoski.)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Tropical SoftLine America S miałem całą puszkę i muszę stwierdzić że się zbryla. Czasami próbowałem wytrząchnąć porcyjkę dla ryb i wypadalo tylko kilka pałeczek. Dopiero potrząśnięcie zakręconą puszką odbrylało pokarm. Dlatego nie wydaje mi sie wlaściwy do karmnika bo jaksię zbryli to możesz mieć cały czas glodne ryby.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
(11-03-2017, 02:32 AM)12dot12 napisał(a): Po przeczytaniu mnóstwa tematów o karmieniu ryb wiem już, że najlepsze dla nich, poza żywymi/mrożonymi, są ekstrudaty i granulaty. Płatki raczej lepiej omijać (trochę mam, zużyję, nowych nie kupię).
A o jakich rybach mowa? W przypadku niektórych roślinożerców w razie nieposiadania funduszy na NF czy inne ekskluzywne karmy, to płatki są jedynym bezpiecznym wyjściem.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
(11-03-2017, 11:24 AM)piotrK napisał(a):
(11-03-2017, 02:32 AM)12dot12 napisał(a): Po przeczytaniu mnóstwa tematów o karmieniu ryb wiem już, że najlepsze dla nich, poza żywymi/mrożonymi, są ekstrudaty i granulaty. Płatki raczej lepiej omijać (trochę mam, zużyję, nowych nie kupię).
A o jakich rybach mowa? W przypadku niektórych roślinożerców w razie nieposiadania funduszy na NF czy inne ekskluzywne karmy, to płatki są jedynym bezpiecznym wyjściem.
Bardzo ładnie napisane panie Admin. Ja moje X.heleri karmie tylko i wyłącznie płatkami i są bardzo zadowolone. Karmiąc ryby NF-em czy Tropicalem człowiek by splajtował.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
O jakich? - ano o takich, które wymieniłam w nawiasie na końcu postu Wink
Same "neonki" (i spółkę) pewnie bym karmiła klasycznie, nie przejmując się zanadto - płatki+granulat+czasem ekstrudat. Niestety przy delikatności żołądków ramirezów i ich podatności na pasożyty muszę sięgać po te "lepsze" karmy.

Wiem, że każdy ma swoją opinię na temat karmienia. Chciałam poznać Wasze. Zwłaszcza że mało znam miękkich karm (NF, Dainichi, Tropical - i to tyle...) a granulat nie zawsze da się namoczyć (zdalnie byłoby trudno Wink ).
Tuptuś - Tropical faktycznie potrafi się zbrylić, podobnie jak artemia NF. Zastanawiam się, czy jest na to jakieś rozwiązanie: może pochłaniacz wilgoci? (taki jak czasami dołączają do opakowań "ludzkiej" spożywki).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Ofc niedoczytałem. W przypadku takiej drobnicy faktycznie doskonałym wyborem jest NF. Nie kojarzę, by jakaś firma poza tymi dwiema produkowała warte uwagi pokarmy tego typu. Na zbrylenie najlepszym rozwiązaniem jest namoczenie, albo po prostu wrzucenie do wody - ryby i tak się "podzielą".
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Niektóre karmniki mają podłączenie do "brzęczyka" który przewietrza pokarm i zapobiega zawilgoceniu.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Płatki są dobrą opcją dla ryb które są przystosowane do pobierania pokarmu z tafli wody, lub po prostu- zjadają je w moment, tak, żeby nie było znacznej straty witamin. Dla jajożyworódek płatki to dobra opcja, dla drobnicy płatki które rozetrzemy pod wodą i zostaną zjedzone w kilka sekund, też. W przypadku pielęgnic które też tak reagują na pokarm jest to jak najbardziej okej, jeżeli mamy pielęgnice które pobierają pokarm głównie z dna- tutaj już jest źle, bo ryby jedzą najczęściej po prostu zapychające B/T/W bez wartości "dodanej" z witamin.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Heh, moje Resuny tego nie posiadają... ale mam też Grasslin Rondomatic, tam bardzo ładnie i dynamicznie opada "szufladka", wysypując wszystko.
Dobra... trzeba więc się zaopatrzyć jeszcze w jakieś NF-y Smile
------------------------------------------------------------------
Jeszcze jedno. Ramki są bardziej drapieżne czy wszystkożerne? - chodzi mi o to, czy trawią składniki roślinne i czy jest sens im je dodawać do diety.
------------------------------------------------------------------
edit: Papja - czyli nie mam się czego obawiać jeśli o płatki chodzi; moje głodomory zwykle od razu lecą i wymiatają wszystko, co spadło na powierzchnię Wink to są wiecznie głodne ryby.

edit2: Podrążę jednak dalej Big Grin Próbowaliście może Discusfood? - cholernie drogie, ale podobno dobre, miękkie ekstrudaty.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Jakościowo bliżej do SoftLine niż do NatureFooda. Płacisz głównie za markę, a nie za skład.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości