[gargamelito]

Od kilku tygodni posiadam parę zbrojników l600. Mierzą troszkę ponad 20cm. Od wczoraj nie wychodziły z groty ale przed chwilą wyszła samica i widzę ,że został tam samiec i grota pełna ikry.Nigdy nie rozmnażałem zbrojników tym bardziej kaktusów.Pomocy ,co robić ? Jak się ogarnę to zapodam kilka fotek.

[novi]

te zbrojniki nie są trudne w rozmnażaniu. Aby odchować młode przy tej obsadzie w akwa konieczny jest koszyk z siatki/ taki kotnik-wkładamy ostrożnie do podwieszonego kotnika - w ciemnym miejscu przy filtrze-wylot - samca z ikrą, łatwo jak w kokosie złożona, i czekamy z tydzień lub dłużej /zależy od temp./odławiamy samca jak małe zaczną wychodzić z kokosa.
Jak ikra w grocie to zostawiłbym tam i zastawił siatką wejscie - samiec i tak nie żeryje raczej jak opiekuje się ikrą - jak widać młode ruszajace się to wtedy je wyłapać do kotnika.

[gargamelito]

Dzieki, to czekam. Pozniej jak zobacze, ze sie ruszaja to razem z grota do kotnika. Troszke to dziwne, ze tak latwo sie rozmnazaja a sa takie drogie i tak ciezko je dostac. No nic ja w kazdym badz razie jestem na maksa podekscytowany i chyba sie szybko od akwarium nie odkleje...

[reeadon]

Gratki, liczę na dobrą foto relacje

[tuptuś]

Brawo Ty

[galimedes]

Pozdrawiam, myślę że trudność w ich rozmnażaniu polega głównie na trudnościach w doborze odpowiedniej pary ... Tobie się udało !

Gratulacje i pytanko .. Czy robiłeś ostatnio jakąś większą podmiankę ..? czy wytarły się bez żadnych wcześniejszych zmian...

Kaktusy to świetne zbrojniki  tak więc obyś wychował jak najwięcej młodych... 

A skoro to ich pierwsze tarło .. będą następne..

[arsik]

te zbrojniki nie są trudne w rozmnażaniu.

Piszesz to na podstawie własnych doświadczeń?

Ja ogólnie jestem przeciwnego zdania, ale może sie mylę...

[gargamelito]

Dzieki za komentarze. Z ta para i tym tarlem to wiecej szczescia niz rozumu tzn. Wszystko potoczylo sie spontanicznie, zauwazylem dostepnosc tych ryb u jednego z tutejszych importerow wiec zamowilem sobie jednego (bo mimo iz na te ryby cena 130e za 20cm osobnika to nie duzo to dla mnie spory cios po kieszeni)  Do importera przyszly jednak dwie sztuki, wyslal mi zdjecia i mimo, ze nie potrafie odroznic samca od samicy na 100% to widzac, ze jeden jest gruby a drugi chudy pomyslalem a moze to para wiec ciach babke w piach i zakupilem oba. 
Jako, ze w akwarium przerybienie zbrojnikowe moja choroba nieuleczalna to postanowilem chociaz zawalic akwa grotami i kamorami zeby kazdy glonek mial swoj domek . Po okolo dwuch tygodniach czyli przedwczoraj wlazly obydwa do tej najmnoejszej z jaskin i nie powiem troche zaczalem trzasc portkami, ze moze jeden chce tam zamordowac tego drugiego
A tu prosze, wczoraj samica opuscila jaskinie milosci jakby chudsza i zostal samiec ktory jak podejrzalem pilnuje ikry. 
W akwarium zawsze panuja takie same parametry wody czyli ph rowno 7, no2 brak, no3 brak ( co do jakiegos czasy wydawalo mi sie dziwne) temp 27, twardosc ogolna 2,5 st niem.
Jako, ze akwarium mialo byc z zalozenia strumieniem to ryby w nim serfuja 24h na dobe poniewaz obsluguja je pompy (2x jebao 15000l/h i pompa sumpa do oczka rowniez o przepustowosci 15000l)  co zapewnia odpowiedni poziom napowietrzenia wody.
Podmiany robie systematycznie polautomatycznie ok25-30 % tygodniowo. 
I takie to mnie szczescie w tym moim strumyku z nienacka spotkalo. Obecnie od wczoraj z nosem w szybie obserwuje co sie tam nawyprawialo i z tego co sie zdazylem od wczoraj dowiedziec to po okolo 6dniach jak sie te jajeczka zaczna ruszac to nalezy ta grote do kotnika najlepiej zewnetrznego przeniesc bez samca. Jesli jest lepsza technika to prosze poprawcie mnie. Zakupilem kotnik hobby nibo 5 ( taki mi tu na emigracji polecili) A i jeszcze nie wiem jak wylowic ta grote. Mam na sile wyciagnac z niej tego samca czy sam wyjdzie ¿
Jak sie uda zrobic dobre foto to bedzie oczywiscie cala relacja, na razie ciezko troche bo strasznie zacieniona ta jaskinia.

[Kierowca Bombowca]

Gratulacje - oby inne które masz poszły w ich ślady.

[novi]

Samca na siłę nie wyciągaj, a najlepiej zostaw jak jest (samiec wachlując natlenia ikrę a i może ją pielęgnuje).
Trudność ze zbrojnikami polega głównie na odchowaniu młodych po wylęgu, wiele gatunków ma specyficzny sposób/dietę żerowania maluchów - nie zawsze możliwy do odtworzenia.
Sam ich nie miałem, miałem L114 i młodych nie dochowałem. A z tego co poczytałem, zarejestrowano wiele razy tarło L600 w akwa, ale nie wiem czy dochowano się młodych?
edit: karmienie młodych po wylęgu - papka z tabl. z dużą zaw.spiruliny, lub sama spirulina - rozsmarować niewiele na kamyku - osuszyć i do młodych, i tak kilka razy dziennie.
Breeding Pseudacanthicus leopardus