• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: To czego nie ma na forum nie istnieje...

#1
Temat dla mnie osobiście ciekawy od jakiegoś czasu, zastanawiam się dlaczego ludzie nie pokazują swoich zbiorników na forum? Dlaczego są osoby uważające że jeśli zbiornika nie ma na forum to on nie istnieje?
Pomijam jeden taki zbiornik co tam ktoś kiedyś coś ale pytam tak ogólnie.
Są przecież osoby które mają ogromne szkła a na necie nie ma nawet jednego zdjęcia. Zapytane czy mogę zrobić fotkę i wrzucić w net stanowczo odmawiają.
Zaznaczam że często nie są to ludzie młodzi tylko osoby mające bardzo duże doświadczenia i ryby liczone w $$$$.
Tak że prosze bez gupich uśmieszkuf i merytorycznie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Uwaga, tryb "Psychol[og]": ON

Bo jak ze wszystkim tak i zachowaniem ludzi to jest sinusoida: Na początku wszyscy zachłysnęli się super ekstra świetnymi forami i wszyscy się chwalili, od akwariów 1 L po akwaria 10 000L. Ale wielu ludzi nienawidzi krytyki (a i krytykanci często nie znają umiaru) i na forach się sparzyło. Dlatego teraz cenią sobie prywatność i posiadanie akwariów dla siebie, tylko dla siebie. Zwłaszcza jeżeli mają duże baniaki, to wolą się nie popisywać. Ale i to się im znudzi (ileż to mają znowu znajomych którym można się "pokazać") i z czasem znowu zaczną pojawiać się na forach czy też na fejsbuniu.

OFF
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Ja znam osoby, co nie prezentują ryb i akwariów, bo to przynosi pecha! Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Też mnie to zastanawia. Kto trzyma te wszystkie wielkie cichle, crenicichle i płaszczki, które sprzedaje np stefe? Przecież ktoś to kupuje, bo co chwilę ma coś nowego w ofercie a to nie są "tanie rzeczy".
Może faktycznie właściciele megaakwariów są przewrażliwieni na ich punkcie...
Ale wiele osób posiadających przeciętne i duże zbiorniki także się nie ujawnia. Dla mnie to rodzaj pasożytnictwa. Podpatrzę co mają inni, jak rozwiązali to czy tamto, co zjepsuli itd a sam nic od siebie.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(07-03-2017, 12:49 PM)Ruki napisał(a): Ja znam osoby, co nie prezentują ryb i akwariów, bo to przynosi pecha! Smile
Jestem w stanie to zrozumieć, DRAGO na Zoobotanice na każdym akwa wystawowym wiązał czerwoną kokardkę.
(07-03-2017, 14:07 PM)dzikakuna napisał(a): Też mnie to zastanawia. Kto trzyma te wszystkie wielkie cichle, crenicichle i płaszczki, które sprzedaje np stefe? Przecież ktoś to kupuje, bo co chwilę ma coś nowego w ofercie a to nie są "tanie rzeczy".
Może faktycznie właściciele megaakwariów są przewrażliwieni na ich punkcie...
Ale wiele osób posiadających przeciętne i duże zbiorniki także się nie ujawnia. Dla mnie to rodzaj pasożytnictwa. Podpatrzę co mają inni, jak rozwiązali to czy tamto, co zjepsuli itd a sam nic od siebie.
Echem trzymania takich ryb są okazjonalne oferty zaupu dużych ryb za ciężkie pieniądze. Bo jeśli ryba za 8tyś. tłuczę tą za 5tyś. to lepiej ją sprzedać niż wyłowić trupa. Kolega w Krakowie założył sklep z morszczyzna i bardzo sie zdziwił że w odległości 3kilometrów od sklepu ma kilka zbiorników po 1tyś litrów a jeden się trafił co ma 11tyś z rekinami rafowymi. A żadnego z nich nie ma na żadnym forum polskim lub zagranicznym.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Nie będę wnikał w sposób myślenia innych ludzi i mówił czemu robią tak czy inaczej ale z mojej strony jest to proste. Ja lubię gadać o akwariach. Kręci mnie opowiadanie o nich i lubię słuchać oraz oglądać co kto ma i robi. Dlatego fora i kanał to miejsce gdzie mogę to "wylać" w pozytywnym znaczeniu. 
Jeśli ktoś chowa to dla siebie to może oznaczać, że zwyczajnie siedząc przed nimi czuje na tyle ogromny poziom spełniania/satysfakcji, ze już nie musi o nich gadać lub je pokazywać. 
A czy chodzi tu o wrażliwość? Myślę, że temat reakcji na krytykę lub nawet hejt jest trochę naciągany bo jeśli uważamy, że osoba w dojrzałym wieku, może nawet wychowana jeszcze po staremu - tak to określmy będzie przejmować się jakimś baranem z internetu to chyba przesada. 
Ja na tym forum mam temat z malawi, który nie ma komentarzy wielu. Wiem, ze to forum dla pielegniczek i reszty pielęgnic amerykańskich ale nie przeszkadza mi to ani trochę i pokazuje malawi bo mam z tego zabawę.

EDIT:
Jeszcze jedno. Musimy być świadomi, ze co innego akwarysta a co innego właściciel akwarium. Jest wielu ludzie którym firma założyła i firma dba bo dla nich to kolejny bajer jak tygrys w ogródku Takich ludzi nie interesuje pH czy żarcie dla ryb no chyba, że karmią na popis przed znajomymi. Tacy ludzie nie będą na forum dyskutować o swoich akwariach bo g.  o nich wiedzą. Żeby nie było nie chce generalizować. Pewnie są i tacy, którzy się tym interesują ale tu dochodzi też fakt chwalenia się posiadanymi pieniędzmi. Niektórzy bogaci ludzie wolą nie afiszować się tym jak żyją.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Myślę, że niektórzy też nie mają czasu żeby napisać temat, siedzieć przed akwarium kilka godzin z aparatem w ręku i opisać to wszystko na forum. Albo po prostu z lenistwa Big Grin
Ja np nie angażuję się jakoś bardzo w pokazywanie moich akwariów, bo po pierwsze - nie chce mi się (zdjęcia, opisywanie), a po drugie nie mam czym zrobić dobrych zdjęć żeby pokazać co mam Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
To nie jest żaden złożony problem, mam kilku znajomych ze sporymi akwariami i nie ma ich nigdzie w sieci, bo... po co? nie chce mi się, to moje i już, czytam sobie i patrzę co na forach i mi wystarczy, niektórzy nawet nie rejestrują się.
Prawdą jest też to, że od jakiegoś czasu sporo ludzi odchodzi od portali społecznościowych różnej maści, bo czas zachłyśnięcia się nimi dla wielu minął jak pisał Piotr- bez względu na poziom i jakość jaką ze sobą niosą. To nieuchronne - hejt, to że w sieci każdy może być bohaterem i powiedzieć wszystko i wszystkim, to że anonimowość potrafi stworzyć wielu "bohaterów" ,zmęczenie netem, ludźmi, brak czasu itp. itd. etc.
pozdrawiam
Marcin!
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Tak z ciekawości...czy sami posiadacie zbiorniki których nie publikowaliście z różnych względów?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Tak Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości