02-08-2012, 22:55 PM
A jednak, tak myślałem od początku, że jak poczują ochotkę to im się gęba uśmiechnie - to świństwo ma coś w sobie, właśnie wczoraj zamówiłem sobie 1/2 litra tzw. "dżokersa" i w weekend śmigam na zawody nocne w wędkowaniu - w naszym jeziorku karasie i linki uwielbiają ochotkę w zanęcie
Wracając do tematu to teraz czekam na dalszy rozwój sytuacji, karmienie opanowane, teraz jeszcze przydało by się żeby nie były takie płochliwe i skryte.
Wracając do tematu to teraz czekam na dalszy rozwój sytuacji, karmienie opanowane, teraz jeszcze przydało by się żeby nie były takie płochliwe i skryte.