11-06-2012, 19:12 PM
Samica jest grubiutka, nie wiem czy nie ma już w sobie ikry. Wątpię by to było żarełko, bo jeszcze nie dostały jeść u mnie. Podniosłem temperaturę do 28*C z racji obecności uszkodzeń końcówek płetw u samicy oraz obtarcia pyska u samca- nabawiły się tego w transporcie.
Ryby ogólnie należą do typu ryb, które przez cały dzień nie ruszają się z miejsca. Jak samiec wpłynął w dziurę dziś rano, to nie widziałem by do tej pory ją opuszczał.
Zastanawiam się nad karmieniem- kryll drobny i lasonogi powinny być chyba ok? Piotrek karmił ochotką, ale ja nie mam zamiaru podtruwać moich ryb.
Ryby ogólnie należą do typu ryb, które przez cały dzień nie ruszają się z miejsca. Jak samiec wpłynął w dziurę dziś rano, to nie widziałem by do tej pory ją opuszczał.
Zastanawiam się nad karmieniem- kryll drobny i lasonogi powinny być chyba ok? Piotrek karmił ochotką, ale ja nie mam zamiaru podtruwać moich ryb.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz