22-03-2017, 23:10 PM
Ruki samiczki wrzucałem wcześniej . A tarła nie było, chociaż widać, że ubarwienie już prawie tarłowe, oczy wściekłe, a samice nadęte. Są w tarliskowym jedne(112l, gdyby nie wielkość samca to mogłyby w takim przebywać-bo problemów z agresją nie ma, jedynie nie mają miejsca do pływania ), a drugie z Guianacara w 100x60x40cm, w drugim akwarium samiec faworyzuje jedną samicę i pływają razem płetwa w płetwę . Gdzie się najpierw wytrą sam nie wiem, teraz w tarliskowym czują się pewnie i widać, że im odpowiada podpasanie obfite .
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"