12-03-2017, 13:09 PM
U mnie też rodzina patologiczna u C. regani. Jeszcze bez małych, ale samica ubiła już jednego samca, a teraz bije drugiego, nie ma chłop lekkiego życia, ale jeszcze się trzyma. Kryjówek mają bardzo dużo, akwa zagracone na maxa. Wczoraj wpuściłem trzy Agamixy i 12 Bystrzyków kolumbijskich, ale poza kilkoma przegonieniami bystrzyków agresja samicy, zgodnie z moimi przewidywaniami i tak się skupia na samcu. Samiec jest ciut większy od swojej prześladowczyni. Początkowo nawet trochę się bronił, odstraszał, teraz zajęty jest szukaniem sobie bezpiecznego schowanka...
Samców w sklepie, w którym kupowałem ryby mają jeszcze sporo, ale nie za bardzo mam ochotę kupować co jakiś czas nowego.
Na razie czekam, może się dogadają, w sumie i tak nie mam innego pomysłu na razie.
Samców w sklepie, w którym kupowałem ryby mają jeszcze sporo, ale nie za bardzo mam ochotę kupować co jakiś czas nowego.
Na razie czekam, może się dogadają, w sumie i tak nie mam innego pomysłu na razie.