20-09-2013, 09:34 AM
Cześć
Łącznie było chyba 5 tareł (w odstępach kilkudniowych) ale niestety część ikry uległa wyschnięciu bo samce przestawały ja pryskać na 2 dzień. Jeżeli tylko byłem w domu to robiłem to za nich strzykawką ale i tak część ikry nie rozwinęła się. Pozostałe zebrałem jak tylko zaczynały machać ogonami w środku.
Wobec tego że przez pierwsze 2 tygodnie praktycznie nie było mnie w tygodniu w domu jedynym ich pokarmem było to co się trafiło na mchu wyciągniętym z ogólnego zbiornika oraz zmielony na pył granulat Tetry.
W rezultacie mam teraz ok 50 szt. narybku wielkości od ok 3 mm (larwy) do ok. 6-7mm (największe sztuki z 1. tarła). Te największe powinny wkrótce nadawać się do karmienia larwami solowca.
Mimo niezbyt dużej (biorąc pod uwagę liczbę tareł) ilości narybku uważam utrzymanie tych nano-rybek przy życiu jako sukces.
W przyszłości spróbuję jaki efekt da karmienie wrotkami. Polecane karmienie pierwotniakami nie dało przy 1. podejściu większych rezultatów. Samej metody nie skreślam i na pewno jeszcze jej spróbuję, bo ciekaw jestem co poszło nie tak.
Pozdrawiam
(06-03-2013, 20:46 PM)Ruki napisał(a): Po tygodniu przerwy dziś zebrałem około 100 kolejnych jaj. Chyba pora przestać zbierać tą ikrę i odchować +- 150 sztuk z pierwszego tygodnia "zbiorów".Jak tam Łukasz ile udało Ci sie odchować młodych smukleni? Mi za 1. podejściem (łącznie 3 albo 4 tarła) wogóle sie nie udało ale tym razem jestem na dobrej drodze.
Łącznie było chyba 5 tareł (w odstępach kilkudniowych) ale niestety część ikry uległa wyschnięciu bo samce przestawały ja pryskać na 2 dzień. Jeżeli tylko byłem w domu to robiłem to za nich strzykawką ale i tak część ikry nie rozwinęła się. Pozostałe zebrałem jak tylko zaczynały machać ogonami w środku.
Wobec tego że przez pierwsze 2 tygodnie praktycznie nie było mnie w tygodniu w domu jedynym ich pokarmem było to co się trafiło na mchu wyciągniętym z ogólnego zbiornika oraz zmielony na pył granulat Tetry.
W rezultacie mam teraz ok 50 szt. narybku wielkości od ok 3 mm (larwy) do ok. 6-7mm (największe sztuki z 1. tarła). Te największe powinny wkrótce nadawać się do karmienia larwami solowca.
Mimo niezbyt dużej (biorąc pod uwagę liczbę tareł) ilości narybku uważam utrzymanie tych nano-rybek przy życiu jako sukces.
W przyszłości spróbuję jaki efekt da karmienie wrotkami. Polecane karmienie pierwotniakami nie dało przy 1. podejściu większych rezultatów. Samej metody nie skreślam i na pewno jeszcze jej spróbuję, bo ciekaw jestem co poszło nie tak.
Pozdrawiam
Mirek