Przy takich gatunkach, to chyba najlepiej szukać F1, F2, bo po rodzicach będzie już wiadomo, bo z dzikimi, to jak z giełdy, nie zawsze do końca wiadomo, co to.
Zresztą, można też się zastanowić nad tym, czy one się krzyżują, bo bywa tak, że nie da się dopasować ryby do konkretnego gatunku, choć może to być coś jeszcze nieopisanego...
Zresztą, można też się zastanowić nad tym, czy one się krzyżują, bo bywa tak, że nie da się dopasować ryby do konkretnego gatunku, choć może to być coś jeszcze nieopisanego...