• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Hoplarchus psittacus

#1
Witam

Widze ze temat jeszcze swiezy wiec sie podepne.

Kupic napewno mozesz je w Anglii, stad tez pisze.

Mam znajomego ktory specjalizuje sie w rybach z odlowu cos na typ Jeff Rapps z USA. Wczoraj przywiozlem od niego 5 sztuk - odlow z Kolumbi i tak wlasnie natknalem sie na ten watek w sieci sprzerajac.

Zaplacilem jedyne 15 funtow za sztuke a to jak na tutejsze ceny i to za tak rzadka rybe - rewelacja. Wielkosc ok 10 cm, rybki wczoraj wpuszczone dzisiaj z rana juz podjadaly Hikari Cichlid Gold. Macie jakies doswiadczenie wieksze z nimi ?

Ciekawi mnie co jedza, nie wiem dlaczego importer proponowal mi spazac im salate, czyzby byly poniekad roslinozerne ?

Na zachete wstawie fotke a pozniej sproboje odnalezc sie na forum i napisac w odpowiednim temacie.

Rafal


Załączone pliki Miniatury
   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Są mięsożerne jednak dietę należy uzupełniać o pokarm roślinny liście sałaty ułatwią trawienie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
(13-12-2011, 23:48 PM)carman napisał(a): Są mięsożerne jednak dietę należy uzupełniać o pokarm roślinny liście sałaty ułatwią trawienie.

Jutro podejde z salata. Na chwile obecna jedza granulat, ale mam dziwne wrazenie ze astronotus ktorego mam rowniez "prosto z rzeki" jak i one za granulatem nie przepadaja lub jak piszesz maja problem z jego trawieniem. Tymczasem taka dieta im nie zaszkodzi, pytalem z mysla na pozniej.

Dzieki za odp

Rafal

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Nie tyle problem z trawieniem co potrzebują pokarmu tzw balastowego zawierającego celulozę,chitynę.Powiem ci ,że nigdy nie miałem dzikusów ale wydaje mi się ,że dieta takich ryb różni się od tych wychowanych w akwariach.Poeksperymentuj zobacz co będą jadły najchętniej płatki może mrożony albo jakieś żywe larwy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Ja mam juz 3 cie ryby z odlowu i jakos daja rade z jedzeniem. Normalnie w sklad diety wchodza: ochotka, krewetki, malze, stynka, granulat suchy, dzdzownice, kawalki kurczaka, maly zywiec, kryl i inne.

Jestem w trakcie przeprowadzki (przy jej koncu prawie) i dlatego karmie suchym. Musze zaopatrzyc sie w mrozonki i inne.

Rafal
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
To na bogato mają twoje ryby z takim menu.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Polska to takie rybne zadupie. Żeby tu się dało takie maleństwa dostać w takie cenie...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Jeśli myślisz, że na zachodzie jest o wiele lepiej, to żebyś się nie zdziwił. Nie ma co narzekać, tym bardziej, że jak ktoś ryby u nas importuje, to płacimy np. 100zł, a nie 100eur. Fakt, ze niektóre gatunki nie są łatwe do zdobycia, no ale cóż, trza próbować.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Jeżeli chodzi o akwarystykę to za zachodnią Europą jesteśmy całą epokę komunizmu do tyłu.Byłem parę lat temu w sklepie zoologicznym w Amsterdamie i na dziale akwarystycznym wgniotło mnie w podłogę z wrażenia.Żałuję ,że nie miałem aparatu.Tam pierwszy raz widziałem guianacary nie pamiętam ile euro ale w przeliczeniu na złotówki 1000zł za dziką parę wychodziło.Czy to dużo szczególnie na ich zarobki nie sadzę.Czy dzisiaj za taką parę zapłacilibyśmy w Polsce mniej nie sadzę.Ryby uznawane u nas za niedostępne rarytasy tam po prostu są w sklepie zoologicznym.Wtedy nie byłem wytrawnym znawcąTongue z nazwami łacińskimi w głowie więc tylko kilka nazw ryb które najbardziej mi się podobały zapamiętałem.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(15-12-2011, 22:50 PM)piotrK napisał(a): Jeśli myślisz, że na zachodzie jest o wiele lepiej, to żebyś się nie zdziwił. Nie ma co narzekać, tym bardziej, że jak ktoś ryby u nas importuje, to płacimy np. 100zł, a nie 100eur. Fakt, ze niektóre gatunki nie są łatwe do zdobycia, no ale cóż, trza próbować.

No coz ja akurat mam porownanie bo mieszkalem w Polsce teraz mieszkam tu. W rodzinie mam wlasciciela sklepu zoo i obracalem sie po wielu hurtowniach i gieldach. "Zadupie" to za slabe okreslenie, jestescie daleko w tyle jezeli chodzi o akwarystyke i wszystko co z nia zwiazane. Nie pisze tak bo jestem tu - pisze bo wiem z doswiadczenia.

Czy ceny sa inne nie wiem, jezeli przeliczac na zlotowki to moze i tak, jezeli porownojac do zarobkow - tu wychodzi taniej.

Rafal

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości