31-05-2022, 17:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2022, 17:57 PM przez adams2121.)
@Piotr K.
Co do smakowania ciężko mi stwierdzić.
Zdarzyło mi się widzieć rybę w rybie. Patrzę w szkło a tam z pyska coś na mnie patrzy.
1 Sterby/Julii straciłem na pewno jak ratowałem altifronsa, gdy mu stanął w poprzek w pysku. Nie wiem ile tak pływał - po powrocie z szychty musiałem wyłapać i wyciągnąć z pyska. Może i kirys by przeżył - ale płetwy miał uszkodzone i kolce - więc go uśmierciłem. Od tamtej pory albo nie jedzą, albo gryzą od razu a potem przełykają. Tak aby w pysku nie stanął w poprzek. od tamtej pory nie widziałem już takiego zdarzenia.
inna sprawa że kirysy jak zbrojniki też mi się rozmnażają - mogę nie widzieć różnicy w ilości. na plus jak i na minus.
Jak dobrze wszystko pójdzie - w okolicach grudnia powinienem przenosić ryby do nowego szkła - będzie okazja zmierzyć je , rozdzielić - aż mnie ciekawi jak wyrosły. A miało być to w czerwcu /lipcu.
Ale życie idzie po swojemu - dlatego też nie zgłaszałem się na PCW, ale może uda się przyjechać choć na 1 dzień.
Co do smakowania ciężko mi stwierdzić.
Zdarzyło mi się widzieć rybę w rybie. Patrzę w szkło a tam z pyska coś na mnie patrzy.
1 Sterby/Julii straciłem na pewno jak ratowałem altifronsa, gdy mu stanął w poprzek w pysku. Nie wiem ile tak pływał - po powrocie z szychty musiałem wyłapać i wyciągnąć z pyska. Może i kirys by przeżył - ale płetwy miał uszkodzone i kolce - więc go uśmierciłem. Od tamtej pory albo nie jedzą, albo gryzą od razu a potem przełykają. Tak aby w pysku nie stanął w poprzek. od tamtej pory nie widziałem już takiego zdarzenia.
inna sprawa że kirysy jak zbrojniki też mi się rozmnażają - mogę nie widzieć różnicy w ilości. na plus jak i na minus.
Jak dobrze wszystko pójdzie - w okolicach grudnia powinienem przenosić ryby do nowego szkła - będzie okazja zmierzyć je , rozdzielić - aż mnie ciekawi jak wyrosły. A miało być to w czerwcu /lipcu.
Ale życie idzie po swojemu - dlatego też nie zgłaszałem się na PCW, ale może uda się przyjechać choć na 1 dzień.