[mikonw]

Co to jest? Duża, powyżej 20cm, agresywna. Pionowe pasy ciemne, jak się wkurzy, to czarne, tło żółto-brązowe, przód wpada w czerwień. Jakoś mi do niczego nie pasuje. Hybryda?

[sensej]

a to nie amarillo ?

[piotrK]

Wygląda jak całkiem czysty Amphilophus. Amarillo to jedna z opcji.

[mikonw]

Eureka!
dzięki!

[Rysiek]

Najprawdopodobniej  Amphilophus amarillo jeden z największych przedstawicieli Amphilophus 30-40cm.
Dobrze byłoby zapytać skąd je może masz. Tu rynek jest bardzo wąski

   

   

[sensej]

W wakacje widziałem amarillo w amusteli. Wyglądały na czyste, około 15cm

[Rysiek]

Tak zgadza się sensej tylko, że one z tego co wiem pływały tam ok roku i przy 15cm zaczęły podchodzić do tarła.
Rok się kisiły tam i kiszą dalej. Nie wiem co się stało z tym sklepem/delikatesami  kiedyś wiem że było naprawdę spoko.
Ostatnio słyszałem nie zbyt pochlebne zdania na ich temat.
Wątpię czy z tych kiedykolwiek będą piękne okazy. Może w wersji mini

Na pierwszym zdjęciu jest samica ok.20cm i ma tu nie wiele ponad rok.
Poniżej samiec 23cm półtora roczny. Ryby które tam w sklepie urosły kilka cm w rok czasu nie odbiją późnej tego ze wzrostem.
Dlatego warto jak się ma cynk brać od razu ryby z takich miejsc. Bo czasami siedzą tam jak kwaszoniaki

Ja się pozbyłem ich, ale już niebawem do nich wrócę...obiecałem im TO

[sensej]

Zapewne jest tak jak mówisz ;-) byłem wtedy tam pierwszy raz, więc ciężko mi sie wypowiadać na temat historii ryb, które u nich pływają. Z jakiś rok temu jeszcze widziałem amarillo w Ikoli we Wrocku, też miały około 15-20cm.

[mikonw]

Moje są właśnie z Amustelli. Wstyd się przyznać, ale kupiłem je jako Parahromisy. Taki byłem podjarany, że kupiłem i dopiero potem dotarło do mnie, że to nie jest to. Biorę hańbę na klatę.

Mam je do oddania. Jeśli ktoś chętny, to może zaoszczędzić te 140zł jak do mnie podjedzie i je zabierze. Są dwie sztuki, większa i mniejsza, nie mam pewności co do płci, na pewno nie jest to żadna dobrana para.

[Rysiek]

Moje są właśnie z Amustelli. Wstyd się przyznać, ale kupiłem je jako Parahromisy. Taki byłem podjarany, że kupiłem i dopiero potem dotarło do mnie, że to nie jest to. Biorę hańbę na klatę.

Mam je do oddania. Jeśli ktoś chętny, to może zaoszczędzić te 140zł jak do mnie podjedzie i je zabierze. Są dwie sztuki, większa i mniejsza, nie mam pewności co do płci, na pewno nie jest to żadna dobrana para.

Parachromis he to też wymyślili. Nie wiem jak oni, nie oni to robią zamawiają koty w worku. Gdyby nawet to nie mają nazw jak przychodzi to do nich. Wszystko byłby prostsze.
To że kupiłeś je i byłeś w siódmym niebie to lux malina

Nie lubię takiego warcholstwa w mordę.... ehhh to samo można by zrobić i pieniądze z gazety wyciąć i im dać. Też podobnie wyglądają i nawet papierowe są.
No, ale nie ma to tamto... fully professional pet shop


p.s  jak brałeś je młode i były w dobrych warunkach u Ciebie to mogę być spox ryby czemu nie. Myślałem że teraz je wyrwałeś.
Gdyby nie moje przedszkole to bym pomyślał szerzej na ich temat.
Daj jak możesz więcej zdjęć Tu czy na priva ....to co dałeś wygląda bardzo dobrze.