27-06-2017, 10:54 AM
(27-06-2017, 09:32 AM)fazi_poz napisał(a):(27-06-2017, 08:58 AM)lilek napisał(a): Żona delikatnie mówiąc mówiła że normalny to ja nie jestem.
Mało jest żon, które mają nas za normalnych
Cóż trudno nazwać normalnym zbierani korzeni i suszenie w garażu. A mam mały zapasik. Plus parę konarów na przerobienie na groty.